Głuchoniemy Misza złapał złotą rybkę. Rybka przyzwyczajona do wielopokoleniowej tradycji już bez emocji wypowiada znaną formułkę i czeka. Nic. Po chwili znowu ją wypowiada, czeka... ale Misza cały czas milczy tylko pokazuje jakoś tak dziwnie ręką na usta i uszy. Rybka zdumiona, nie wie o co chodzi, więc po raz kolejny wypowiada formułkę, tym razem już z lekką irytacją. Dalej nic. Rybka już na serio wkurzona wypowiada po raz ostatni formułkę, a Misza jeszcze bardziej macha ręką wskazując na usta i uszy wytrzeszczając przy tym oczy jak dwie piłeczki do ping-ponga. Rybka nieziemsko wkurwiona tą sytuacją ma dość i wylatuje z ręki Miszy wprost do jeziora i płynie przed siebie. Po chwili jednak się zatrzymuje, a jako że jest złotą rybką i spełnia życzenia oraz tradycji choć trochę musi stać się zadość, mówi z wymownym uśmieszkiem:
- Już mnie nigdy nie zobaczysz.
- Już mnie nigdy nie zobaczysz.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (28 piw)
androgenius
• 2015-03-21, 2:00
^ pierdolisz, nawet nie czytał.