Kobieta przejęta losem kurczaków postanowiła uwolnić je z rozstawionej na ulicy klatki w Tangerze w Maroku. Jestem szczerze zdumiony, że dostała tylko jednego kopa, w dodatku tak późno. Całe zajście zakończyło się odwiezieniem wariatki do szpitala. Podobno dostała ataku histerii.
Najlepszy komentarz (36 piw)
aaaaaaaaaaaaaa
• 2019-09-01, 21:37
Kurwa... gdyby jej za to ujebali łeb, po raz pierwszy nie nazwałbym ich dzikusami...