Tak pomyślałem, że skoro tak dużo tu osób pluje na Platformę, to pewnie chciałaby dowiedzieć się o kilku faktach...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Kto, ja? Skądże znowu!
Mówi się, mówi, studiuję budownictwo i dość głośno mówi się, że ostatnie lata były najlepsze w całej historii Polskiego drogownictwa jeśli chodzi o nowe drogi., zresztą jeśli ktoś twierdzłby inaczej to jest po prostu idiotą z klapkami na oczach, z drugiej strony to żadna zasługa rządu tylko ich psi obowiązek budować drogi skoro dostają na nie tak ogromne pieniądze.
Nikt jeszcze nie powiedział że 2000 km dróg w 5lat to jest żałosny wynik i tylko debil by się tym chwalił, tyle to w rok powinni budować
Nawet jeśli są te 2 tys, to jakość tych dróg jest żałosna. W myśl zasady lepiej oddać w terminie, później się poprawki zrobi...
ej no kurwa, miejcie wy rozum i godność człowieka, to po pierwsze, a po drugie jebnijcie się książką "Ekonomia w jednej lekcji" autorstwa H. Hazlitta.
Pokazujesz ilość wybudowanych dróg? Wiesz skąd na to pieniądze? Z podatków, które nie pozwoliły stworzyć bogactwa w innym sektorze, który wynikałby z rynkowego popytu na dane dobro. Drogi widać, ale zniszczony dobrobyt przez podatki ciężko zobaczyć.
Państwo nie ma żadnych swoich pieniędzy, wszystko musi ukraść od obywateli (czyt, musi nałożyć podatki), które niszczą dobrobyt, dlatego też samo przedstawienie ilości wybudowanych dróg jest zwykłym, populistycznym pierdololo.
Ps. Nie wykluczone, że gdyby nie podatki, wybudowanych i wyremontowanych dróg byłoby więcej.
Pokazujesz ilość wybudowanych dróg? Wiesz skąd na to pieniądze? Z podatków, które nie pozwoliły stworzyć bogactwa w innym sektorze, który wynikałby z rynkowego popytu na dane dobro. Drogi widać, ale zniszczony dobrobyt przez podatki ciężko zobaczyć.
Państwo nie ma żadnych swoich pieniędzy, wszystko musi ukraść od obywateli (czyt, musi nałożyć podatki), które niszczą dobrobyt, dlatego też samo przedstawienie ilości wybudowanych dróg jest zwykłym, populistycznym pierdololo.
Ps. Nie wykluczone, że gdyby nie podatki, wybudowanych i wyremontowanych dróg byłoby więcej.