YebaneDigidongi napisał/a:
Normalny kraj- każdy ma broń i nikt się nie zabija, bo napastnik boi się ofiary.
Chory kraj, bandyta zabija ofiarę, bandytę zabija policja, ale jest "bezpiecznie"
Czyli wg Ciebie tam gdzie jest powszechny dostęp do broni to jest git, a tam gdzie trzeba mieć pozwolenie to chory kraj?
No to w takim razie statystyka:
USA - Liczba ludności: 328 200 000 / Liczba zabójstw: 40 000 - co daje 0,012 %
Polska - Liczba ludności: 38 000 000 / Liczba zabójstw: 520 - co daje 0,00136 %
Wiec co ty pierdolisz, że normalniej/ bezpieczniej jest w USA? Jakie "nikt się nie zabija"? Tam jest kurwa procentowo prawie 10 razy więcej zabójstw niż u nas.
W Polsce trzeba mieć jaja żeby kogoś zabić, bo jednak trzeba się zbliżyć do ofiary na zasięg noża i trzeba mieć trochę siły w bezpośredniej konfrontacji.
W USA można być niepełnosprawnym i kogoś zastrzelić