📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Niektórym w tym kraju wolno wszystko, a policja się ich po prostu boi.
Rozmowa odbyła się 6 września – w dniu, w którym minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podjął decyzję o kontroli pracy Ryszarda Milewskiego. Przedmiotem kontroli jest m.in. nadzór nad wykonaniem orzeczeń w postępowaniach karnych wobec szefa Amber Gold Marcina P. Przeprowadzają ją sędziowie wizytatorzy z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
Gdy sekretarka prezesa sądu okręgowego usłyszała, że dzwoni urzędnik z Kancelarii Premiera, natychmiast połączyła go z prezesem Ryszardem Milewskim. Mężczyzna, który przedstawił się jako asystent szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego, ustalił z nim zarówno datę posiedzenia sądu ws. zażalenia obrońcy Marcina P. Łukasza Daszuty na areszt szefa Amber Gold, jak i umówił spotkanie prezesa z premierem Donaldem Tuskiem.
Prezes Milewski podkreślał również, że się dostosuje, jeśli chodzi o termin spotkania. – Jak pan premier wyznaczy, tak będziemy – mówił. Ostatecznie ustalono, że do spotkania dojdzie 13 września.
– Cały czas mam włączoną komórkę i czekam na telefon – stwierdził szef gdańskiego sądu okręgowego w odpowiedzi na pytanie, czy minister Arabski może dzwonić w godzinach wieczornych. Pytany o skład sędziów na spotkaniu z premierem, zaproponował prezes Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ Jolantę Piątek oraz wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku Alinę Miłosz-Kłoczkowską.
W trakcie rozmowy poruszana była również sprawa kontroli, którą zarządził w gdańskim sądzie okręgowym minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
– Dowiedziałem się o tym z telewizji i od kolegów z ministerstwa i z Warszawy, że leci na pasku zarządzenie, a już o piątej mówiono o tym w Sejmie – zapewniał Milewski, zaznaczając w rozmowie z rzekomą Kancelarią Premiera, że na spotkaniu chciałby przekazać bardzo istotne informacje na temat prac cywilnych.
niezalezna.pl/32811-sensacyjne-nagrania-ws-amber-gold
z takimi sądami
Gdy sekretarka prezesa sądu okręgowego usłyszała, że dzwoni urzędnik z Kancelarii Premiera, natychmiast połączyła go z prezesem Ryszardem Milewskim. Mężczyzna, który przedstawił się jako asystent szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego, ustalił z nim zarówno datę posiedzenia sądu ws. zażalenia obrońcy Marcina P. Łukasza Daszuty na areszt szefa Amber Gold, jak i umówił spotkanie prezesa z premierem Donaldem Tuskiem.
Prezes Milewski podkreślał również, że się dostosuje, jeśli chodzi o termin spotkania. – Jak pan premier wyznaczy, tak będziemy – mówił. Ostatecznie ustalono, że do spotkania dojdzie 13 września.
– Cały czas mam włączoną komórkę i czekam na telefon – stwierdził szef gdańskiego sądu okręgowego w odpowiedzi na pytanie, czy minister Arabski może dzwonić w godzinach wieczornych. Pytany o skład sędziów na spotkaniu z premierem, zaproponował prezes Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ Jolantę Piątek oraz wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku Alinę Miłosz-Kłoczkowską.
W trakcie rozmowy poruszana była również sprawa kontroli, którą zarządził w gdańskim sądzie okręgowym minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
– Dowiedziałem się o tym z telewizji i od kolegów z ministerstwa i z Warszawy, że leci na pasku zarządzenie, a już o piątej mówiono o tym w Sejmie – zapewniał Milewski, zaznaczając w rozmowie z rzekomą Kancelarią Premiera, że na spotkaniu chciałby przekazać bardzo istotne informacje na temat prac cywilnych.
niezalezna.pl/32811-sensacyjne-nagrania-ws-amber-gold
z takimi sądami
Powinni jebnąć łysoli na glebę, pod lufami, zaraz po opuszczeniu pojazdu. Ale i tak skończyło się, jak powinno.
Koleś Phantomem (Rolls) jechał, miał własną ochronę to i bali się zareagować.
Każdy wie, że w Rosji o przypadkowe samobójstwo nie jest trudno : )
Każdy wie, że w Rosji o przypadkowe samobójstwo nie jest trudno : )
blazejudo napisał/a:
Koleś Phantomem (Rolls) jechał, miał własną ochronę to i bali się zareagować.
Każdy wie, że w Rosji o przypadkowe samobójstwo nie jest trudno : )
Mercedes klasa S.
Phantom ma inny układ drzwi z tyłu, tj. otwierają się od strony słupka.
Oczywiscie ze S klasa chyba Phantoma nie widziales, jak chcesz zobaczyc to u mnie za stodola 2 stoja i merc klasy S tez sie znajdze wiec sobie mozesz porownac.
jedna mafia kontra druga mafia
I łyse "łochroniarze" ładnie odprowadzeni do suki. Pewnie na komendzie nie raz się poślizgnęli o mokra podłogę.
Dziwne , bo ruscy policjanci najpierw pałują a potem zadają pytania a tu jakoś zabrakło mi tego pierwszego .