18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Zasłyszana z drugiego źródła:

Do pewnej firmy z branży finansowej przyszedł facet (F) na rozmowę kwalifikacyjną i między nim, a dyrektorem (D) nawiązała się ciekawa rozmowa. Trzeba dodać, że facet był ubrany w jakiś sweterek w jelonki, było po nim widać, że jeszcze nie zauważył, że PRL się skończyła i chciał się zajmować finansami.
Po kilku standardowych pytaniach jak na rozmowach bywa, dyrektor widział, że z faceta nic nie będzie. Mniej więcej końcówka rozmowy wyglądała tak:

D- co pana motywuje do pracy u nas?
F- no nie wiem, nie mam pracy, a i zarobki podobno są u was niezłe.
D- jakie pan ma referencje, żeby pracować w naszej firmie?
F- słucham?
D- był pan kiedyś związany z finansami?
F- no nie, finansami żona się zajmuje
D- a jakby mógł pan być jakimś superbohaterem to kogo by pan wybrał?
F- tzn jak?
D- no jest np Batman, Superman,Spiderman, Ironman, Kapitan Planeta... Jak mógłby pan wybrać kim być z tych osób to kim chciałby pan być?
F- oo to ja bym chciał zostać Batmanem, bardzo go lubię
D- to co panu stoi na przeszkodzie?



Pewnie trafi do sucharów, ale może się komuś spodoba .
Zgłoś
Avatar
Fap Fap 2012-07-05, 23:24
Czyli nie dostałeś tej pracy? : ( Współczuję. Polecam próbować w Biedronce, czasem do rozkładania towaru kogoś potrzebują.
Zgłoś
Avatar
0statniSprawiedliwy 2012-07-05, 23:28
@up wiesz to z autopsji?
Zgłoś
Avatar
masabitumiczna 2012-07-05, 23:35 2
@ mazuch - sam się już nie wyrabia...
Zgłoś
Avatar
BongMan 2012-07-05, 23:57 22
mazuch napisał/a:

no nie wiem, nie mam pracy, a i zarobki podobno są u was niezłe.


Powiedział prawdę. Przecież dlatego ludzie idą do pracy. A muszą pierdolić smuty w CV i na rozmowie, że chcą tu pracować bo praca w takiej firmie pozwala im się samorealizować i inne chuje muje dzikie węże. Idę do pracy bo chcę zarabiać pieniądze! Proste.
Zgłoś
Avatar
Radysh 2012-07-06, 0:31 2
Burza jest. Neta zrywa mnie na UPSie. Chyba zgubiłem kilka linijek z tego do...pu. Mo ę prosi o prze ie off lin . Dzię...ę g y!
Zgłoś
Avatar
Grzesiunio 2012-07-06, 10:22
Kapitan Planeta i Planetarianie - to był kurwa serial ! dzięki za pamięć ! za Kapitana PIWO!
Zgłoś
Avatar
pakicito 2012-07-06, 11:30 12
u nas często jest:
Cytat:


D- co pana motywuje do pracy u nas?
F- znam pana tego i tego
D- zaczyna pan od jutra

Zgłoś
Avatar
Cyrk 2012-07-06, 16:46
Pamiętam był taki jeden w śmiesznym sweterku ... założył Microsoft. I jeszcze jeden w pedalskim golfiku - założył Apple.
Zgłoś
Avatar
Shadow323 2012-07-06, 16:57 1
Już lepiej się czyta to niż te wypociny BongMena
Zgłoś
Avatar
dymion 2012-07-06, 17:13 3
mazuch napisał/a:


D- to co panu stoi na przeszkodzie?


pewnie ma rodziców.
Zgłoś
Avatar
s................o 2012-07-06, 17:27 2
A wg. mnie dowcip jest zajebisty. Bo znakomicie oddaje klimat ciężkiego kretynizmu niektórych rozmów kwalifikacyjnych. Niezapomniane klasyki w rodzaju: Czy lubi pan pracować w zespole (tak, kurwa bo jak nie to mnie nie przyjmiecie). Proszę wymienić swoje 3 największe zalety oraz 3 największe wady(z pewnością wymienię te prawdziwe). Dlaczego chciałby pan podjąć pracę w naszej firmie? (bo potrzebuję kasy?) Skąd się pan dowiedział o naszej firmie? (z ogłoszenia?). Ktoś kto wymyśla te bzdury musi być nieźle jebnięty.

Pozdro dla kumatych!
Zgłoś
Avatar
tofur 2012-07-06, 19:34
@up

hehe zgadzam się z tobą w pełni. Nie ma nic gorszego, niż rozmowa o pracę z podręcznika. Byłem na kilku takich. Na początku się spinałem i faktycznie wymyślałem jakieś swoje wady itp. to było ładnych parę lat temu. Ostatnio szukałem pracy jakieś dwa lata temu. jak ktoś zaczynał mi pierdolić takie smuty o motywacji (co mnie motywuje, dlaczego chcę u nich pracować itp) wiedziałem, że to nie miejsce dla mnie. Ja pierdole kurwa. Jestem jebanym specjalistą w pewnych dziedzinach, jestem w tym zajebisty, to ty masz mnie fiucie przekonać, że mam u ciebie pracować, nie odwrotnie. od kiedy taki przekaz zacząłem przemycać w trakcie rozmowy, dużo łatwiej się żyje i pracę łatwiej znaleźć ostatecznie najczęściej z ludźmi, którzy przeprowadzają rozmowę musisz później (w mniejszym lub większym stopniu) współpracować. Więc co? maskę założoną na rozmowę masz nosić cały czas? bez sensu.
Zgłoś
Avatar
s................o 2012-07-06, 20:45
@up

może nie jestem jeszcze az na takim poziomie ale staram się.
A co do rozmów to wg mnie są zasadniczo 3 rodzaje:
1) Korporacyjna czyli tak jak w dowcipie. Głupkowate pytania bez związku wyuczone przez HR-owców jeszcze na studiach. Totalna bezmyślność, wcale nie sprawdza umiejętności. Myślę, że zręczny kłamca może wypaść na takiej rozmowie o wiele lepiej niż 100% fachowej bez społecznego obycia. Charakter pracy różny, ale zazwyczaj cechy korporacyjne.
2) Bajkowa. Rozmowa przebiega w cudownej atmosferze. Rozmówca obiecuje złote góry, szybkie awanse i o mało co a loda nie zrobi. Zazwyczaj praca jest albo gówniana albo pracodawca manipuluje człowiekiem, żeby później go wykorzysć. Dużo gadek motywacyjnych, mało konkretów. Rzeczy najważniejsze jak charakter pracy oraz (szczególnie) pieniądze są omijane.
Praca i płaca zwykle beznadziejne
3) Fachowa. Moja ulubiona. Zero lub minimalna ilość HR-owskich bzdur. Konkretna i szczegółowa rozmowa ze sprawdzeniem wiedzy i umiejętności. Jasno postawiona kwestia finansowa. Praca po takiej rozmowie zazwyczaj najlepsza ze wszystkich
Zgłoś
Avatar
n................i 2012-07-08, 17:47
Ja byłem na niezwykłej rozmowie kwalifikacyjnej, akurat nie potrzebowałem kasy ale też nie miałem co robić i pomyślałem sobie, że ot tak od niechcenia czegoś poszukam. Pojawiła się jakaś gówniana oferta w call center to najpierw wysłałem swoje CV z dodatkowym opisem który zakończyłem dla jaj tekstem "W razie zainteresowania moją osobą a nawet w wypadku braku zainteresowania z chęcią udzielę dodatkowych informacji podczas rozmowy kwalifikacyjnej" Niedługo potem dostałem telefon i zaproszenie na taką rozmowę to poszedłem i zobaczyłem kilka zestresowanych i oczekujących osób a potem przyszła moja kolej na rozmowę. Ponieważ niespecjalnie mi na tym zależało wszedłem tam na luzie, rozwaliłem się na fotelu tak aby było mi wygodnie i prowadziłem luźną rozmowę. Na pytanie gdzie siebie widzę za kilka lat odpowiedziałem "Jeszcze nie zdecydowałem, na pewno nie tutaj, ale zbieram doświadczenie i byłbym rzetelnym pracownikiem" A na zakończenie rozmowy kobieta (młoda i piękna) spytała się czy mam telefon a potem poprosiła mnie abym jej go na niby sprzedał to ja wymieniłem jego wszystkie zalety, pokazałem z każdej strony jak fachowy hand model a na końcu dodałem tekst "Dodatkowo w pamięci telefonu znajdują się zdjęcia mojego nagiego i umięśnionego torsu co stanowi wspa" i tutaj przerwał mi chichot tej kobieciny. Dostałem się od razu
Ahh i przypomina mi się rozmowa rekrutacyjna z filmu Postal, coś w stylu "jaka jest różnica między kaczką..." i koniec zdania.
Zgłoś