Rower za 15k, do tego geterki i myśli że błyszczy
Rower za 15k, do tego geterki i myśli że błyszczy
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wyjdz kiedys z domu, pojezdzij troche na rowerze to moze zrozumiesz sens.
Nie moge mam kwarantanne 14dni w domu
Jaki jest sens kupywania rowuru drozszy niz tysiak ? Nawet jak bym byl bogaty to bym wolal kupic auto drozsze niz rower.
Gdybyś był bogaty to byś przestał kupować cokolwiek tanie
Co raz więcej ludzi rusza się sprzed kanapy i idzie uprawiać jakiś sport zamiast palić papierosy i pić piwo przed telewizorem.
Wyjdz kiedys z domu, pojezdzij troche na rowerze to moze zrozumiesz sens.
no lubie jak mnie cos smyra po odbycie
Jaki jest sens kupywania rowuru drozszy niz tysiak ? Nawet jak bym byl bogaty to bym wolal kupic auto drozsze niz rower.
Nie ma najmniejszego. Za tysiaka jak dobrze poszukasz, spokojnie kupisz fajną używkę. Więcej kasy potrzebujesz dopiero jak masz zamiar po górach jeździć, albo jak chcesz zostać pedało-klażówo-rajtuziarzem
Jaki jest sens kupywania rowuru drozszy niz tysiak ? Nawet jak bym byl bogaty to bym wolal kupic auto drozsze niz rower.
Taki sak jak kupowanie samochodu droższego niż tysiąc, czy komputera, czy domu, czy kurwa czegokolwiek innego. Ciężko u Ciebie z logicznym myśleniem.
Wyjdz kiedys z domu, pojezdzij troche na rowerze to moze zrozumiesz sens.
Na dlugi dystans kazda zbita waga sie liczy, ale jest w uj duzo typa, co maja nadwage i zamiast zrzucam grubasie brzuchy, to kupuja rowery po 30 klockow..
A kupilem sobie bullsa za 2 kloce i koledzy z rowerami po 6-8k zostawali 5 minut w tyle..technika, a nie rower edale
Wyjdz kiedys z domu, pojezdzij troche na rowerze to moze zrozumiesz sens.
Technologie stosowane w rowerach, to żadne zaawansowane technologie. Opracowanie takiego roweru to jest nic w porównaniu z takimi kosztami w przypadku samochodu czy motocykla. Produkcja rowerów jest znacznie niższa od produkcji samochodu klasy średniej. Wyjebana cena rowerów, to zarabianie na głupocie facetów w rajstopach. Kładą gruby hajs, żeby się poczuć lepszymi od biedniejszych.
Inna kwestia rowery wyczynowe gdzie jak w przypadku wyczynowych samochodów i motocykli, jest to produkcja jednostkowa i wysoki koszt.
Po co kupować drogi drogi rower, a nie takie gówno z Decathlonu za 1000?
Przejedź się na jednym i na drugim to zrozumiesz. Tylko nie kilometr...
Różnica w cenie odzwierciedla jakość. Droższy ma lepsze podzespoły, które lepiej pracują i które dłużej popracują. I jest też lżejszy, często o wiele od tych z wystawy dla plebsu.
Powyżej 5 000 PLN już nie odczujesz różnicy. Magia ceny jak w przypadku audiofilii.
Jaki jest sens kupywania rowuru drozszy niz tysiak ? Nawet jak bym byl bogaty to bym wolal kupic auto drozsze niz rower.
Kupowania buraku, i droższego, a nie droższy
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów