Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zacznijmy od tego, że w Warszawie jest może 20% warszawiaków. Reszta to słoiki, a najgorsze są tępe dzidy, które przyjechały tu z zabitej dechami wiochy założyły szpilki, zrobiły paznokcie za 200 zł i chodzą się tym chwalą jakie to są z nich wielkie paniusie i co to nie one.
Wieśniak to stan umysłu, więc nawet jak stara dała dupy w Warszawie to nie chroni to przed byciem burakiem i pajacem.
Ach ten cudowny hejt. .
Jaki ty jebnięty jesteś ...a po chuj jeździć do stolicy? Co tam jest takiego czego nie ma w innych miastach? Metro.... ło kurwa... pociąg w tunelu... WOW. Chyba się zesram ze szczęścia.
Pewnie nie słyszałeś o takim wynalazku jak internet. Wyobraź sobie, że możesz przyjemnie pracować w innych miastach, bo od jakiegoś miliona lat jest tam internet. Nie musisz zapierdalać na mordorze jako korposzczur.
P.S. Metro - właściwie sauna w tunelu.
Warszawa to fajne miasto, ale kurwa czuć się lepszym z powodu miejsca wyruchania starej to już patolskie jest.
A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, kurwy i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".
To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.
A żeś pojechał. Wszędzie są wieśnicay, którym słoma z butów wystaje. Najwięcej na forum sadistica i onetu. Wystarczy popatrzeć na poziom dyskusji. No chyba że tutaj sami Warszawiacy się udzielają...
A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, kurwy i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".
To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.
Ależ dupcia mocno boli.
wieś zawsze myśli że warszawiak czuje wyższość, jakieś takie dziwne urojenia. a tak naprawdę jeśli faktycznie kogoś takiego spotkali to pewnie przyjezdnego i to jeszcze ze swoich okolic. ech.
a ten debil Ptoon to już kwintesencja nienawiści i urojeń. pewnie się cały zapluł i zapocił jak to pisał.
Teraz wchodzę tu raz na kilka miesięcy, sprawdzę jakieś dobrze 'opiwowane' filmy, których nie widziałem i czasem zerkam na komentarze pod róznymi filmami.
Teraz, gdy wchodzę tu raz na wchuuuuuuj czasu, dostrzegam jaka banda śmieci, życiowych przegranych, koniobijców i jebanych nieudaczników tu pisze.
Ruszcie te dupy od tych komputerów, wyjdzcie z chałupy matki, zacznijcie robić coś pożytecznego ze swoim życiem, śmiecie.
Nic nie robią tylko pierdolą. Kierowcy chujowo jeżdżą, bety mają kurwy dresy, motorami jeżdża skurwysyni-dawcy, rowery do wyjebania, pisiory kurwy-katole, kod chuje-dziady, korwin oszołom, politycy śmiecie, Warszawa złodzieje ( a skurwysyn ostatnio był na wycieczce w podstawówce, bo później już nie uzbierał nawet na pks żeby z Heleną wpaść porobić zdjęcia na starym mieście), to złe tamto złe. Nic kurwy nie robicie tylko wylewacie swoje żale na forum, po czym idziecie zapierdalać jak murzyn za jakieś chujowe pieniądze, po czym wracacie do chałupy i złopiecie piwo oglądając polsat lub siedząc na tej stronie.
Koniec tego spamu, skończyłem jeść, więc mogę spokojnie zamknąć tę stronę.
Pozdrawiam (ale nie tych śmieci narzekających, o których pisałem wyżej).
aleś wyjebał z tym metrem to brzmi jak żart , bo chyba nie czujesz się tak niedowartościowany używając takiego argumentu
Tornado to wir pionowy, który kieruje powietrze ku górze.
Tornado u podstawy ma inflow.
Downburst to gwałtowny opad zimnego powietrza. Jest to pionowy strumień powietrza (zwykle właśnie z gęstym deszczem i gradem), kierujący się ku ziemi.
U podstawy ma outflow.
Uderzając o ziemie powietrze z ogromną siłą rozwiewa się dokoła tworząc pozornie wiatr kierujący się poziomo. Jednak w powietrzu tworzy się też wir poziomy.
Mocny downburst potrafi być o wiele groźniejszy od tornada
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów