Ona do niego dlaczego wychodzi w połowie zajęć.
On na to odpowiedział, że jest uczulony na pierdolenie.
A ty siedziałeś dalej jak ta pizda. Niech zgadnę Warszawa?
Nie wiem czy ktoś już to napisał, ale to jest zajebane z basha http://bash.org.pl/4854837/
@up, bo gender to "nauka" (tfuu!) o KULTUROWO uwarunkowanej płci. Ja mam prostą teorię, żeby obalić to pierdolenie, wystarczy spojrzeć w gacie i... hurra! już wiemy, ze jak masz chuja to jesteś chłop, a jak masz waginę to baba.
A pomyślałeś o tych którzy urodzili się jako chłopcy/dziewczynki a później ogarniają, że czują się płcią przeciwną? (nie nie mam na myśli homoseksualistów). Chodzi m.in. w gender, o to żeby oni nie bali się tego powiedzieć. Bo w tej chwili właśnie przez takich jak ty są prześladowani i piętnowani. To nie ich kurwa wina, że tacy się urodzili. No, ale widzę, że tu sami pierdoleni samcy alfa.
Chodzi też o to, żeby pokazać, że facet nie królewna i tez może raz za czasu umyć naczynia czy zrobić obiad, bo w tej chwili wygląda to tak, że jak rodzi się dziewczynka to ma pomagać matce w kuchni, a jak chłopiec to może sobie pojeździć na gokartach czy pograć w piłke i zero pierdolonych obowiązków.