Taksówkarz[T] odwozi kobietę[K] pod wskazany adres.
[T] Jesteśmy.
[K] O nie, zapomniałam portfela jak ja zapłacę.
Zdenerwowany taksówkarz blokuje drzwi, rusza gwałtownie i jedzie za miasto. Zatrzymuje się w lesie, na polanie, otwiera bagażnik, wyciąga koc i rozkłada go na trawie. Otwiera drzwi.
[T] Wysiadaj!
[K] ( widząc koc itd ) Ale jak to, ja nie mogę, nie tak. Ja mam męża i dzieci !
[T] A ja mam 40 królików, RWIJ TRAWĘ !
[T] Jesteśmy.
[K] O nie, zapomniałam portfela jak ja zapłacę.
Zdenerwowany taksówkarz blokuje drzwi, rusza gwałtownie i jedzie za miasto. Zatrzymuje się w lesie, na polanie, otwiera bagażnik, wyciąga koc i rozkłada go na trawie. Otwiera drzwi.
[T] Wysiadaj!
[K] ( widząc koc itd ) Ale jak to, ja nie mogę, nie tak. Ja mam męża i dzieci !
[T] A ja mam 40 królików, RWIJ TRAWĘ !