Z tego co wiem, on powinien czuć wyraźne mrowienie zbliżając się do przewodu o dużej różnicy potencjału. Zastanawiam się czy to zjawisko jest na tyle słabe, że można je zignorować czy jednak on je zwyczajnie ignoruje i chce zamknąć ten obwód? Jakiś ekspert od pracy z wysokimi napięciami mógłby się wypowiedzieć?
Przy wysokim napięciu tego nie czuć bo zanim się zbliżysz by elektrony na ciebie przeskakiwały to jebnie cię łuk
Z tego co wiem, on powinien czuć wyraźne mrowienie zbliżając się do przewodu o dużej różnicy potencjału. Zastanawiam się czy to zjawisko jest na tyle słabe, że można je zignorować czy jednak on je zwyczajnie ignoruje i chce zamknąć ten obwód? Jakiś ekspert od pracy z wysokimi napięciami mógłby się wypowiedzieć?
To, po czym wspina się denat to izolator ceramiczny, separujacy od konstrukcji przewód wysokiego napięcia.
Schodząc po nim, skrócił dystans między konstrukcją (masą/ uziemieniem), a jedną z faz. Mimo, że nie dotknął przewodu, pole elektromagnetyczne wokół niego załatwiło sprawę. I zrobiła się grzanka.
Z tego co wiem, on powinien czuć wyraźne mrowienie zbliżając się do przewodu o dużej różnicy potencjału. Zastanawiam się czy to zjawisko jest na tyle słabe, że można je zignorować czy jednak on je zwyczajnie ignoruje i chce zamknąć ten obwód? Jakiś ekspert od pracy z wysokimi napięciami mógłby się wypowiedzieć?
Aha, jeszcze odpowiadając (sory za post pod postem z telefonu nie idzie edytować)
Tam kurwa całe kable drgaja, stań sobie pod słupem wysokiego napięcia to z ziemi to nawet usłyszysz. Ogólnie mało kto jest na tyle zjebany, żeby zbliżać się do czegoś takiego gdy jest zasilone. No chyba, że wiesz, co robisz.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów