- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:47
Jesteśmy grupą kibiców piłki nożnej, których spośród innych kibiców wyróżnia orientacja seksualna. Jesteśmy gejami.
[...] Niestety często podczas wypraw na mecze naszych ukochanych klubów (jesteśmy z całej Polski) spotykały nas nieprzyjemności, szykany i akty agresji ze strony "prawdziwych" kibiców. Marzy nam się swobodna obecność na stadionowych trybunach [...]. Lekiem na naszą kibicowską frustrację okazały się rozwiązania gejowskich kibiców z Europy Zachodniej. Chcemy tęczowych trybun w Polsce!
Oto "dekalog" jaki można znaleźć na stronie "fanclubu"
1. nie chcę zakładać bluzy everlast, żeby nie dostać wpierdol
2. chcę wziąć na mecz mojego ciotowatego kolegę i nie bać się, że dostaniemy wpierdol
3. nie chcę przed każdym meczem zdejmować swoich pirciengów, żeby nie wyrwali mi nosa i żeby nie dostać wpierdol
4. nie chcę się bać, że jak wydymam dresa poznanego w pedalskiej knajpie, to jak mu powiem cześć na stadionie, on ze strachu przed tym, że go wyciągne z szafy spućci mi wpierdol
5. mam wystarczająco stresujace życie, żeby na meczu repry caly czas się kontrolować, żeby nie dostać wpierdol
6. nie chcę nie móc zrobić swojemu chłopakowi awantury tylko dlatego, że jesteśmy na meczu i dostalibyśmy wpierdol
7. chcę móc krzyczeć do Ebiego kocham cię Ebi i nie dostać wpierdol
8. chcę zaimponować moim heteryckim kuzynom, mówiąc im "bylem na żylecie i krzyczalem kocham cię Ebi“ - a wy nie macie odwagi, bo dostalibyście wpierdol
9. nie chcę nie móc się napić przed meczem piwa, bo podobno po piwie jestem przegięty. Jeszcze raz to usłyszę to spuszczę wpierdol
10. chcę móc pójść na grób mojego ojca i powiedzieć „tato – nie muszę się ukrywać tak jak wujek przez całe życie (czy coś w tym rodzaju), żeby nie dostać wpierdol
10. kurwa umiem się bić, ale nie po to idę na mecz, żeby dostać wpierdol
10. życie jest za krótkie, żeby nie móc robić rzeczy, które chcę robić, bo i tak dostajemy od życia wpierdol
(pisownia oryginalna - cytaty pochodzą z www.teczowatrybuna2012.pl )
