📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
49 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
🔥
Składanka traktorów zagłady i maszyn rolniczych
- teraz popularne
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Hahaha a wydaje mi się to tak niedawno.
Britney jeszcze w kroku nie wytarta, Eminem jakiś taki bliższy był z tym swoim odpierdalaniem ówczesnym (a może człowiek wtedy był głupszy...).
Dzięki temu filmikowi parę hitów wrócił do łask na mojej playliście.
Britney jeszcze w kroku nie wytarta, Eminem jakiś taki bliższy był z tym swoim odpierdalaniem ówczesnym (a może człowiek wtedy był głupszy...).
Dzięki temu filmikowi parę hitów wrócił do łask na mojej playliście.
taka sama gówniana muzyka jak dziś, za 20 lat gimbusy będą się podniecać dzisiejszymi 'hitami'. Muzyka umarła na początku lat 90.
Wole nie myśleć jak ten czas zapierdala.
Angel napisał/a:
Lata 1999-2000 to były początki chłamu i badziewia oraz wysypu sezonowych gwiazdeczek pokroju Britney w muzyce.
Britney do tej pory zbiera platyny, a ty pierdolisz takie głupoty.
W tamtych latach z setek nastolatków próbowano wylansować gwiazdeczki, ale tylko z niektórych coś wyszło. Dlaczego? Pewnie dlatego, że tylko niektórzy mieli talent. Jakim kurwa trzeba być ignorantem, żeby tego nie widzieć. "No, bo jak to możliwe że taka głupia cipa osiągnęła taki sukces, a ja zapierdalam na sadsticu za wirtualne piwa?"
Ja pierdziele, jak to zleciało. W tym roku nawet nie myślałem nad tym że te piosenki są kitem całkowitym. Aż się łezka w oku zakręciła.
Grzesiek210 napisał/a:
Większość użytkowników tego portalu wtedy właśnie się urodziło więc co oni mogą pamiętać...
Synku .. 20 Cze 1991 To twoja data urodzenia .
Jak to było hitami to ty u ojca z Jajko na jajko skakałeś
paffko napisał/a:
Britney do tej pory zbiera platyny, a ty pierdolisz takie głupoty.
W tamtych latach z setek nastolatków próbowano wylansować gwiazdeczki, ale tylko z niektórych coś wyszło. Dlaczego? Pewnie dlatego, że tylko niektórzy mieli talent. Jakim kurwa trzeba być ignorantem, żeby tego nie widzieć. "No, bo jak to możliwe że taka głupia cipa osiągnęła taki sukces, a ja zapierdalam na sadsticu za wirtualne piwa?"
Spodziewałem się takiej odpowiedzi bo zawsze gdy ktoś wyrazi swoją opinie znajdzie się ktoś kto będzie porównywał osiągnięcia: "ty nic nie osiągnąłeś", "potrafisz tylko krytykować", "żal ci dupę ściska że ty nie a ktoś osiągnął taki sukces" itp.
Gdybyś nie ograniczył się tylko do tego jednego komentarza to zobaczyłbyś rozwinięcie tego co napisałem.
Między nami jest 7 lat różnicy - niby nie wiele ale jednak okazuje się że, to ogromna różnica patrząc przy czym się człowiek wychowywał. Nie jestem pokoleniem wychowanym na MTV muzykę słuchałem a nie oglądałem ją w TV. Z dzieciństwa doskonale pamiętam muzykę rodziców puszczaną z adaptera czy magnetofonu szpulowego: Czerwone Gitary, Maryle Rodowicz, Niemena, Beatlesów a furorę dla dzieci robiła muzyka z Pana Kleksa czy lista przebojów Tik Taka na płycie winylowej. Aby zaczerpnąć światowej muzyki chodziło się do wypożyczalni audiowizualnej w bibliotece i tam wypożyczało kasety magnetofonowe które słuchało się na walkmenie wielkości książki czy na charczącym jamniku. Piosenkarzy widziało się tyle co na okładce kasety, było już dostępne Brawo gdzie można było czegoś więcej się dowiedzieć jeżeli redakcja nie zawaliła całego wydania informacjami o serialu Beverly Bills 90210.
Muzyka była muzyką a nie medialną szopką jak na chwile obecną gdzie wystarczy mieć układy i trochę $ to wykreują cię na gwiazdę. Britney czy Aguilera znane były w USA z telewizyjnych programów dla dzieci - pokolenie twojego rocznika (czy trochę młodsze) wychowywało się na tej papce telewizyjnej i aby pociągnąć ich dalej i zarabiać robi się z nich artystów. Wykreowanie takiej gwiazdy jak Britney mia dokładnie znaleźć odbiorców w twoim przedziale wiekowym - 13/15-to latki którym jaja dopiero obrosły i maja ślinić się do szklanego ekranu na którym plastikowy twór medialny kręci tyłkiem i cyckami. Przejrzyj komentarze i zobaczysz, że mało kto wypowiada się na temat jej talentu muzycznego a zwraca uwagę na na wykreowany i wypicowany wygląd który został szybko skorygowany bo amerykańcom nie podobał się mały biust piosenkarki. Grupą docelową miały być wygłodniałe pryszczate trzepokonie. W showbiznesie nie ma przypadków, wybijają się ci którzy pasują do telewizji ładni, łatwi do prowadzenia i dający się omamić wielkimi pieniędzmi. Jakoś mało widać grubych czy brzydkich ludzi w szeroko pojętej muzyce POP - wszyscy piękni, ładni, wysportowani bo przecież nastolatki nie będą kochały pryszczatych grubasów.
W momencie gdy blask gwiazdy blaknie nakręca się medialna gównoburzę , "przypadkowe" zdjęcia paparazzi, "niefortunna" gafa podczas wywiadu - wszystko byle było głośno przed wydaniem nowej płyty.
Taki system kreowania gwiazd można zauważać przez lata - jeszcze niedawno każda dziewczynka na świecie chciał być jak Hannah Montana a wraz z wchodzeniem w starszy okres młodzieńczego buntu i transformacji z potulnego dziecka w nastolatkę Hannah Montana - Miley Cyrus ewoluowała i dalej ciągnie za sobą rzeszę tych samych swoich fanek. I tak w koło biznes nie lubi próżni i na jej miejsce w Disneyu wskakuje kolejne dziecko które zostanie wylansowane na wielką gwiazdę za kilka lat robiąc papkę z mózgu kolejnemu pokoleniu wychowanym w świecie internetu i TV.
Właśnie od 2000r gdy powstało MTV Polska muzyka rozrywkowa obrała ten sam kierunek wykreowany przez USA i trwa on do dziś. Cycki, dupa, "przypadkowe" zdjęcia paparazzi to jest to czym wybija się w tej branży.
______________
Żadna moja impreza nie obejdzie sie bez Lady-Mojo. Kawałek ponadczasowy!!!
Smiem twierdzic, ze jednak najwiekszym przebojem Enyi to bylo jednak "Orinoco flow", ale moze ja jestem za stary, albo wy na mlodzi...
pamietam jak w sylwestra 99/00 odłaczyłem kompa z zasilania prądu żeby się wirus nie wpierdolił.
atreidespl: święte słowa, "only time" było dobre ale Orinoco jest numerem 1.
Taśmę w walkmanie "Memory of trees" jeszcze pamiętam z fajnym "Anywhere Is"
Stare, dobre czasy... teraz lata leca jak dawniej miesiące a wszystko chłam...
Taśmę w walkmanie "Memory of trees" jeszcze pamiętam z fajnym "Anywhere Is"
Stare, dobre czasy... teraz lata leca jak dawniej miesiące a wszystko chłam...
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów