androgenius napisał/a:
Tamten pan skupił się na tych, co im włosy przy uszach rosną.
Nie jestes zbytnio doinformowany, gimbohejterze?
Kwestia cyganów i innych stadnych poczwar była zaraz za żydami. Nie było o tym tak głośno, bo w niemczech było tylko ok. 20k cyganów. Mieli razem z zydami najgorszy status w ałczwic, do którego wszyscy trafili w '42 z polecenia Himmlera. Teoretycznie Adi wygazował ich jakieś ćwierć miliona, ciezko dokladnie oszacować, bo już wtedy parchy kryły sie i wszystko robiły nielegalnie.
/edit
Mom and Death napisał/a:
A ja tam nic do cyganów nie mam. Nie ma co uogólniać całego narodu bo w każdym są ludzie chujowi jak i zajebiści.
Nie slyszalem jeszcze o jakimś zajebistym cyganie. Jesli znasz jakis wybitnych naukowców, autorów, polityków albo przedstawicieli, to chetnie bym sie posmial