65
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
22 minuty temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Jakiś dębildal mu maseczkę nieprzepuszczającą powietrza
orisuniek napisał/a:
... kierowca zasłabł
Podobna sytuacja wczoraj w niedalekiej okolicy, ale z finałem.
Autobus wjechał w sklep
Oprócz zdjęć w artykule są filmy. Na ostatnim widać, jak autobus przejeżdża przez przejazd, gdzie dochodzi do pierwszej kolizji...
Potem musiał przejechać jeszcze ponad 300 metrów (w kierunku, z którego nadjechał filmujący), skręcić ostro w prawo w ciasną Średzką, gdzie jebnął w sklep... a podobno stracił przytomność. 
lol a pasażerowie wyjebka totalna.. jeden tylko zaczął kierować od niechcenia...
wakowanie tematu sosnowca zaczyna przypominać ruchanie starej baby. niby jeszcze można ale to już nie to samo co kiedyś...
generalnie bardziej mnie interesuje co się temu kolesiowi przytrafiło? jakiś zawał czy co?
generalnie bardziej mnie interesuje co się temu kolesiowi przytrafiło? jakiś zawał czy co?
rurka od pikawy się oberwała. zdycha jak brojler
To jakiś rodzaj padaczki? Miałem kiedyś sytuację jadąc autobusem, że gościu z tyłu mnie ni z chuja ni z dupy zaczął napierdalać pięściami w mój fotel. Wkurwiłem się i wstałem z zamiarem zajebania mu ale jak się odwróciłem to do mnie dotarło, że typ nie kontaktuje i nakurwia kołowrotkiem z automatu. Minęła minuta, przeszło mu i nikt o nic nie pytał a sam pacjent się nie odezwał a teraz się zastanawiam czy po prostu było mu wstyd czy nie był świadom ataku?
czarnykun napisał/a:
czy po prostu było mu wstyd czy nie był świadom ataku?
Trzeba było jednak zajebać. Jeśli nie był świadomy, można powiedzieć, że sam się uderzył. A tak na zawsze pozostanie to tajemnicą.
Strasznie smutny ten podkład, lepiej włączcie sobie coś weselszego
orisuniek napisał/a:
Wyobraźcie sobie kurs do Sosnowca,a w połowie drogi musicie wysiąść bo kierowca zasłabł
troche jak kumpel ktory powstrzymal cie od dzwonienia do ex po pijaku
?
Chiny, spójrzcie w jaką panikę wpadli pasażerowie, bo nie mogli spierdolić z miejsca zdarzenia ;p
czarnykun napisał/a:
To jakiś rodzaj padaczki? Miałem kiedyś sytuację jadąc autobusem, że gościu z tyłu mnie ni z chuja ni z dupy zaczął napierdalać pięściami w mój fotel. Wkurwiłem się i wstałem z zamiarem zajebania mu ale jak się odwróciłem to do mnie dotarło, że typ nie kontaktuje i nakurwia kołowrotkiem z automatu. Minęła minuta, przeszło mu i nikt o nic nie pytał a sam pacjent się nie odezwał a teraz się zastanawiam czy po prostu było mu wstyd czy nie był świadom ataku?
Nie pamiętał, znam dwie osoby, które mają dość regularnie padakę
Mi to wygląda na zawał.