Tory i wiadukt w lepszym stanie niż większość normalnie używanych w Polsce. Porażka ;<
A za Czarnobyl zawsze piwko. Co jak co, ale ma swój klimat.
@up:
skażenie nie minęło. Ale dawki które przyjmujesz, przebywając tam kilka, kilkanaście godzin, nie są szkodliwe na tyle, by coś zrobić dorosłemu człowiekowi. Po pierwsze, nie pijesz wody z tych terenów. Po drugie, nie tarzasz się w ziemi. Po trzecie, nie masz mniej niż 18 lat. Nie tyle groźne w zonie jest promieniowanie w powietrzu, co właśnie to w glebie. Da się znaleźć jeszcze piasek tak silnie radioaktywny, że nie mogliśmy po nim deptać, żeby pyłu nie wzniecać.
A każdemu maniakowi polecam się tam wybrać, póki jeszcze jest po co
P.s. parę lat temu, za solidną porcję mamony i wódy, dało radę zwiedzić sterownię reaktora nr 4 (bez zdjęć
).