📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
yelow88 napisał/a:
Up Jaki wy musicie mieć syf w domu, że się wam myszy do gara wpierdalają
Nie jest potrzebny syf idioto. Mysz zimą szuka cieplejszego miejsca, wystarczy uchylone okno w DOMU, maleńka szpara, którą mysz spokojnie sobie poszerzy... Do tego garnek na wierzchu i może się zdarzyć.
Ale oczywiście zawsze jakaś kurwa się znajdzie, która uzna, że ktoś ma syf, na podstawie tego, że komuś jeden raz w ciągu kilkudziesięciu lat wjebała się mysz...
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Nie jest potrzebny syf idioto. Mysz zimą szuka cieplejszego miejsca, wystarczy uchylone okno w DOMU, maleńka szpara, którą mysz spokojnie sobie poszerzy... Do tego garnek na wierzchu i może się zdarzyć.
Ale oczywiście zawsze jakaś kurwa się znajdzie, która uzna, że ktoś ma syf, na podstawie tego, że komuś jeden raz w ciągu kilkudziesięciu lat wjebała się mysz...
Widzę że zabolało. Tak agresywna reakcja jedynie utwierdza każdego w tym że masz syf w domu.
Izlex napisał/a:
Widzę że zabolało. Tak agresywna reakcja jedynie utwierdza każdego w tym że masz syf w domu.
Tak kurwa... jesteś geniuszem i na podstawie takiego wpisu wiesz wszystko.
Masz rację, nie jadłem od 3 dni, bo kurwa wszystkie garnki i talerze mam brudne, a skrobanie nie pomaga.
Zastanawiam się nad przejściem na jednorazówki, ale ta ekologia...
W zeszłym roku taka menda zniszczyła mi zapasy w garażu i obsrała prawie wszystko. Sprzątania miałem sporo ale co najlepsze nie moglem jej złapać przez kilka dni aż w końcu sama się zaorała, weszła do pustej puszki po coli i nie mogła wyjść. Niestety zdechła! Miałem ochotę zrobić jej krzywdę ;/ Załatwiła mnie podwójnie
Nauczyło mnie to trzymanie luźnych zapasów w pojemnikach.
Nauczyło mnie to trzymanie luźnych zapasów w pojemnikach.