18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:43
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Avatar
PawełGM 2012-08-18, 22:21
Cyrk napisał/a:

Jak na wojującego internetowego ateistę strasznie dużo czasu poświęcasz pisząc o Bogu. Żeby jeszcze z sensem to byłoby ok, ale znowu pierdolisz bez sensu, ładu i składu, bo tak jest modnie i wszystkie fajne dzieciaki z twojej szkoły mówią, że Boga nie ma. A w internetach to już takie argumenty można znaleźć, że wszystkich przekonanych powalą na łopatki. Reszta (smerfy, prawdopodobieństwo, rzeczywistość, itd.) poniżej jakiegokolwiek poziomu (znowu). Możesz w końcu odrobić lekcje zanim zaczniesz pisać o rzeczach, które cie przerastają? Bo te twoje "argumenty" i wieczna potrzeba udowodnienia swojej zajebistości wszystkim dookoła to więcej szkody niż pożytku normalnym ateistom przynoszą. Rozważałeś kiedyś samodzielne myślenie, czy jeszcze nie ten etap w życiu?



Napisanie kilku zdań to dla ciebie poświęcenie dużej ilości czasu? Nieźle. Mówisz, że pierdolę? Rzeczy, które mnie przerastają? To może bądź łaskaw wyprowadzić mnie z błędu, a nie rzucać ogólnikami. Chyba, że nadal wolisz udawać tajemniczego. Starałem się tobie to zasugerować w poprzednim poście, ale widzę że nie załapałeś. Moje argumenty są proste, bo twoje myślenie jest jeszcze prostsze. Naprawdę wierzysz w modę na ateizm? Ja niczego takiego nie zaobserwowałem.

camil1024 W przypadku mojego mózgu zawsze mogę to sprawdzić Nie jestem "wojującym ateistą". Po prostu mam negatywną opinię o religii. Wojowaniem dla mnie byłoby ganianie z transparentami, podpalanie meczetów, kościołów itp. Dla mnie to głupota.
Zgłoś
Avatar
camil1024 2012-08-18, 22:35
PawełGM napisał/a:

W przypadku mojego mózgu zawsze mogę to sprawdzić

nagraj i będzie hard, gwarantuje że będziesz miał 1000 piw . Z wojującymi ateistami to raczej nie chodziło o Ciebie, bardziej o osobę Tim'a Minchim'a, który lubi wyśmiewać się z osób wierzących i robi to gdy tylko nadarzy się stosowna okazja. Niestety nie potrafi on podać żadnych w miarę racjonalnych argumentów. Moim zdaniem każdy ma prawo do wiary w co chce, nawet latające kucyki pony czy inne spagetti i powinien być za to szanowany, jeżeli ta wiara ma w czymś tej osobie pomóc, poprawienie nastroju, mobilizacja do pewnych rzeczy, dostarczenie motywacji, cokolwiek byle by było to pożyteczne.
Zgłoś
Avatar
iPoCoTaRejestracja 2012-08-18, 23:23 2
Cyrk napisał/a:

Słabizna. Przez BARDZO długi czas ani jeden człowiek nie był w stanie dowieść, że nasza planeta jest kulą.



Odkąd tylko człowiek nauczył się liczyć, odkrył, że ziemia jest kulista. Krzysiu wcale nie był pierwszy. Eratostenes udowodnił to już w III wieku p.n.e.

Cyrk napisał/a:

A ten twój magiczny świat w tęczami, wielorybami i chuj wie czym jeszcze został obalony.



Ten "jego świat" jest tak samo prawdopodobny jak to, że 2000 lat temu żył człowiek poczęty z dziewicy, który chodził po wodzie i rozmnażał jedzenie.

Cyrk napisał/a:

To tak jakbyś naukowo dowiódł, że Boga nie ma. Uda Ci się = nie ma dyskusji. Ale póki tego nie zrobisz istnienie, jak i nieistnienie Boga są równo prawdopodobne.



Udowodnij mi, że nie istnieje niewidzialny, niematerialny i niemierzalny byt. Udowodnij mi, że nie istnieje latający potwór spaghetii.

Cyrk napisał/a:

Proste, ale najwidoczniej dla oświeconych ateistów "bo tak jest modnie i cool" szafujących nauką na lewo i prawo, bez jakiejkolwiek znajomości przeprowadzania dowodów, zbyt trudne...



Jakie mam ci kurwa podać dowody na nieistnienie boga? Nie można udowodnić nieistnienie czegoś co jest niemierzalne. Jedynie mogę powiedzieć, że wiara w istnienie boga jest oparta na jakiejś książeczce stworzonej by wyciągać kasę od ludzi. Napisane przez chuj wie kogo bajki, które finalną wersję przyjęły jakieś 400 lat temu.

Cyrk napisał/a:

Jak na wojującego internetowego ateistę strasznie dużo czasu poświęcasz pisząc o Bogu. Żeby jeszcze z sensem to byłoby ok, ale znowu pierdolisz bez sensu, ładu i składu, bo tak jest modnie i wszystkie fajne dzieciaki z twojej szkoły mówią, że Boga nie ma. A w internetach to już takie argumenty można znaleźć, że wszystkich przekonanych powalą na łopatki. Reszta (smerfy, prawdopodobieństwo, rzeczywistość, itd.) poniżej jakiegokolwiek poziomu (znowu). Możesz w końcu odrobić lekcje zanim zaczniesz pisać o rzeczach, które cie przerastają? Bo te twoje "argumenty" i wieczna potrzeba udowodnienia swojej zajebistości wszystkim dookoła to więcej szkody niż pożytku normalnym ateistom przynoszą.



Nie napisałeś nic konkretnego, nic.

Cyrk napisał/a:

Rozważałeś kiedyś samodzielne myślenie, czy jeszcze nie ten etap w życiu?



Napisał człowiek, który wierzy w takie rzeczy bo tak go nauczyli.
Zgłoś
Avatar
camil1024 2012-08-19, 0:10
iPoCoTaRejestracja napisał/a:

Napisał człowiek, który wierzy w takie rzeczy bo tak go nauczyli.

Napisał człowiek nowoczesny i postępowy. Widocznie jeżeli jesteś taki zgorzkniały w stosunku do religii to może w dzieciństwie ksiądz Ci snickersy dawał, za wiadomo jakie czynności
iPoCoTaRejestracja napisał/a:

Napisane przez chuj wie kogo bajki, które finalną wersję przyjęły jakieś 400 lat temu.


No nie wiem czy takie bajki, przykro mi to mówić ale dzięki tej książce zawdzięczasz cały system moralności w europie, prawdopodobnie bez niej ludzie w dalszym ciągu by uprawiali rytuały godowe ku czci jakiejś tam bogini, czy składaliby ofiary z ludzi, nie bez przyczyny mówi się że nasz kontynent leży w kręgu kultury judeochrześcijańskiej i ciesz się lepiej że tak jest, gdyż u arabusów byś miał gówno do gadania. Jeżeli jesteś takim inteligentem to jak wytłumaczysz analogie jakie zachodzą w biblii do współczesnej fizyki np. powstanie świata w 7 dni i 7 faz inflacji wszechświata. Nie jestem osobą specjalnie wierzącą, tylko denerwują mnie ludzie obrażający rzeczy o których nie mają zielonego pojęcia, jestem ciekaw czy w ogóle zaglądałeś do tej bajko książki.
Zgłoś
Avatar
iPoCoTaRejestracja 2012-08-19, 2:26
camil1024 napisał/a:

Napisał człowiek nowoczesny i postępowy. Widocznie jeżeli jesteś taki zgorzkniały w stosunku do religii to może w dzieciństwie ksiądz Ci snickersy dawał, za wiadomo jakie czynności



Gratuluje, świetna wycieczka. A teraz się odpierdol.

camil1024 napisał/a:

No nie wiem czy takie bajki, przykro mi to mówić ale dzięki tej książce zawdzięczasz cały system moralności w europie



Dziękuję za taki system moralności. Pedofile lub ludzie ukrywający pedofilii nie mogą stać na straży sprawiedliwości.
Każdy normalny człowiek, dobrze wychowany nie potrzebuje takich instrukcji, bo kurwa po prostu wie, że nie może zabijać. Nie może zabijać nie dlatego, że trafi przez to do piekła, ale dlatego, że jest to złe i krzywdzi tym samym wiele osób.

camil1024 napisał/a:

prawdopodobnie bez niej ludzie w dalszym ciągu by uprawiali rytuały godowe ku czci jakiejś tam bogini,



Zamiast tego wpierdalasz ciało boga, albo musisz się spowiadać pedofilowi.

camil1024 napisał/a:

czy składaliby ofiary z ludzi



Czekaj, czy KK nie miał takiego epizodu? Wprawdzie nie zabijali dla ofiary, ale równie głupio mordowano młode kobiety, podejrzane o związki z szatanem.

camil1024 napisał/a:

nie bez przyczyny mówi się że nasz kontynent leży w kręgu kultury judeochrześcijańskiej i ciesz się lepiej że tak jest, gdyż u arabusów byś miał gówno do gadania.



Czyli co mam się cieszyć z mniejszego zła? Wszystkie religie są siebie warte. To chujnia i tamto chujnia.

camil1024 napisał/a:

Jeżeli jesteś takim inteligentem to jak wytłumaczysz analogie jakie zachodzą w biblii do współczesnej fizyki np. powstanie świata w 7 dni i 7 faz inflacji wszechświata.



Co ma piernik do wiatraka? Przypadkowa liczba i tyle, poza tym bóg tworzył świat według biblii przez 6 dni.

camil1024 napisał/a:

Nie jestem osobą specjalnie wierzącą, tylko denerwują mnie ludzie obrażający rzeczy o których nie mają zielonego pojęcia



Zajebisty jesteś, obrażasz mnie chociaż mnie nie znasz. I skąd u licha wywnioskowałeś, że nie mam zielonego pojęcia o chrześcijaństwie?

camil1024 napisał/a:

jestem ciekaw czy w ogóle zaglądałeś do tej bajko książki.



Mam wrażenie, że to ty do niej nie zajrzałeś.
Zgłoś
Avatar
jabbo 2012-08-19, 17:59
kurwa - wszyscy tacy mądrzy - ale jednym wiara w boga kojarzy się tylko z kościołem katolickim (ateiści) a religii jest więcej, nawet kościołów chrześcijańskich jest wiele więcej (np.: protestanci), a drudzy wyznawcy nauk miłosiernego Jezusa wyzywają i obrażają w "obronie wiary". i po co ?? gdzie te wasza "zasady moralne" wyniesione z wiary bądź z domu? Tępe Chuje tfuuu
Zgłoś
Avatar
badumbumpst 2012-08-19, 19:48
Cyrkuś, na tyle urażony, żeby mi odpowiadać? Ogarnij się i nie tłumacz zachowań ani wierzących, ani ateistów bo sam nie wiesz czemu rano po jajach się drapiesz.
Zgłoś