📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
🔥
Się zagapił
- teraz popularne
no patrzcie państwo...60 lat temu trzymali murzynów w zoo, a dzisiaj chcą nas uczyć tolerancji...
nudne się to robi' powoli trzeba się wziąć za was bo to jest chore i rasistowskie więzienie to odpowiednie miejsce dla was rasistowskie skurwysyny
wy jesteście Polakami ? do więzienia chleb i woda !!!!!!
wy jesteście Polakami ? do więzienia chleb i woda !!!!!!
Ludzkie zoo (ang. Human zoo); nazywane również "etnologiczną ekspozycją" lub "Wioskami Murzynów" (ang. Negro Villages) – XIX i XX-wieczna publiczna wystawa ludzi, głównie w ich naturalnym lub "prymitywnym" stanie. Podczas wystaw podkreślano głównie kulturalne różnice pomiędzy pokazywaną rdzenną ludnością a przedstawicielami zachodniej cywilizacji. Większość umieszczanych w takich miejscach przedstawicieli miejscowej ludności (głównie Afrykanów) była utożsamiana z istotami znajdującymi się na poziomie ewolucji pomiędzy wielkimi małpami a praprzodkami Europejczyków. Z tych powodów "etnograficzne zoo" były krytykowane jako wysoko poniżające i rasistowskie.
Pierwsze ludzkie zoo
Jednym z pierwszych współczesnych przedsięwzięć tego typu była wystawa organizowana od 25 lutego 1835 roku przez amerykańskiego showmana P.T. Barnuma z afroamerykańską niewolnicą Joice Heth, "reklamowaną" jako 161-letnia pielęgniarka George’a Washingtona[1]. Innym Chang i Eng Bunkerowie (bracia bliźniacy będący przykładem zroślaka), których nietypowość postanowił wykorzystać brytyjski kupiec Robert Hunter. Jednakże historia prezentowania "ludzkich ciekawostek" jest tak długa jak kolonializm. Już w 1493 roku Krzysztof Kolumb wracając ze swojej podróży przywiózł ze sobą do Hiszpanii rdzennych mieszkańców Nowego Świata. Innym znanym przykładem wykorzystywania człowieka jako "atrakcji dla zwiedzających" była Saartjie Baartman, Hotentotka (nazywana często "hotentocką Wenus"), która pokazywana była do swojej śmierci w Londynie w 1815 roku. W latach 50. XIX wieku Maximo and Bartola (chłopcy pochodzący z Azji Środkowej, chorzy na małogłowie) byli pokazywani w Stanach Zjednoczonych oraz Europie jako "azteckie dzieci" i "azteckie liliputy".
Ludzkie zoo swoją największą popularność osiągnęły w latach 70. XIX wieku, w początkowym okresie imperializmu.
Pomyślałem, że wrzucę to do komentarza, bo sam często szukam w nich więcej ciekawostek. Wiem, że można wkleić link do wiki, ale nie każdy w nie chce odciągać swoją uwagę innymi portalami
Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Ludzkie_zoo
Swoją drogą. W ludzkich zoo najczęściej przebywali niewolnicy. Ciekawe czy przeszłoby coś takiego teraz i jakie warunki dałoby się wynegocjować. Zrobić "park etniczny", gdzie oprócz roślinności i zwierzyny, mieszkaliby też ludzie. Ograniczona przestrzeń do dosłownie trzech szałasów. Oni wieczorami będą odprawiać swoje rytuały, pokazywać jak wygląda ślub, wdrożenie do dorosłości itp. Może nawet polowanie. Taki rezerwat przyrody, ale przeniesiony na inny teren. Na tygodniu, po zamknięciu parku, mogliby sobie iść gdzie chcą - choćby do starbucksa Choć nie wiem, czy to nie zabiłoby w nich ducha przodków.
Choć teraz namiastką takich ludzkich zoo, są teatry, gdzie ogląda się ludzi jak w klatce Jedni chodzą obejrzeć nogi aktorki, inni tors aktora, a jeszcze inni może chcieliby obejrzeć Murzyna i zobaczyć jaki kolor skóry naprawdę ma przedstawiciel pierwotnego ludu Azji. A jeśli nie teatr to cyrk, ze zwierzętami do poogladania.
Pierwsze ludzkie zoo
Jednym z pierwszych współczesnych przedsięwzięć tego typu była wystawa organizowana od 25 lutego 1835 roku przez amerykańskiego showmana P.T. Barnuma z afroamerykańską niewolnicą Joice Heth, "reklamowaną" jako 161-letnia pielęgniarka George’a Washingtona[1]. Innym Chang i Eng Bunkerowie (bracia bliźniacy będący przykładem zroślaka), których nietypowość postanowił wykorzystać brytyjski kupiec Robert Hunter. Jednakże historia prezentowania "ludzkich ciekawostek" jest tak długa jak kolonializm. Już w 1493 roku Krzysztof Kolumb wracając ze swojej podróży przywiózł ze sobą do Hiszpanii rdzennych mieszkańców Nowego Świata. Innym znanym przykładem wykorzystywania człowieka jako "atrakcji dla zwiedzających" była Saartjie Baartman, Hotentotka (nazywana często "hotentocką Wenus"), która pokazywana była do swojej śmierci w Londynie w 1815 roku. W latach 50. XIX wieku Maximo and Bartola (chłopcy pochodzący z Azji Środkowej, chorzy na małogłowie) byli pokazywani w Stanach Zjednoczonych oraz Europie jako "azteckie dzieci" i "azteckie liliputy".
Ludzkie zoo swoją największą popularność osiągnęły w latach 70. XIX wieku, w początkowym okresie imperializmu.
Pomyślałem, że wrzucę to do komentarza, bo sam często szukam w nich więcej ciekawostek. Wiem, że można wkleić link do wiki, ale nie każdy w nie chce odciągać swoją uwagę innymi portalami
Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Ludzkie_zoo
Swoją drogą. W ludzkich zoo najczęściej przebywali niewolnicy. Ciekawe czy przeszłoby coś takiego teraz i jakie warunki dałoby się wynegocjować. Zrobić "park etniczny", gdzie oprócz roślinności i zwierzyny, mieszkaliby też ludzie. Ograniczona przestrzeń do dosłownie trzech szałasów. Oni wieczorami będą odprawiać swoje rytuały, pokazywać jak wygląda ślub, wdrożenie do dorosłości itp. Może nawet polowanie. Taki rezerwat przyrody, ale przeniesiony na inny teren. Na tygodniu, po zamknięciu parku, mogliby sobie iść gdzie chcą - choćby do starbucksa Choć nie wiem, czy to nie zabiłoby w nich ducha przodków.
Choć teraz namiastką takich ludzkich zoo, są teatry, gdzie ogląda się ludzi jak w klatce Jedni chodzą obejrzeć nogi aktorki, inni tors aktora, a jeszcze inni może chcieliby obejrzeć Murzyna i zobaczyć jaki kolor skóry naprawdę ma przedstawiciel pierwotnego ludu Azji. A jeśli nie teatr to cyrk, ze zwierzętami do poogladania.
@Chodowca
chyba portale pomyliłeś. idź na kwejka.
@topic:
teraz to francuzi dla przykładu mogliby być takim zoo, bo już ich zostało rdzennych tyle co nic.
chyba portale pomyliłeś. idź na kwejka.
@topic:
teraz to francuzi dla przykładu mogliby być takim zoo, bo już ich zostało rdzennych tyle co nic.
Nie wierze, że to zdjęcie jest z 1958r. Ktoś tu się jebnął o 100 lat
Ciekawe kiedy tygrysy i niedźwiedzie wypuszczą.
Chociaż są bardziej wartościowe
Chociaż są bardziej wartościowe
Chodowca napisał/a:
nudne się to robi' powoli trzeba się wziąć za was bo to jest chore i rasistowskie więzienie to odpowiednie miejsce dla was rasistowskie skurwysyny
wy jesteście Polakami ? do więzienia chleb i woda !!!!!!
ale jaki szczery i beztroski usmiech mozna zabserowowacw na ich twarzach, tak nie wiele a tyle szczescia. Cos niesamowitego