A więc był pan murzyn, (jeżeli obraziłem czarnoskurych(kurwa!znowu to zrobiłem)to bardzo przepraszam afrykańczyków(oops!)za niedogodności) który lubił statki ale jako murzyn miał od urodzenia przejebane tak więc było i tym razem. Płynie se płynie i nagle statek tonie, ale jebany myśliciel znalazł bańke powietrza i sobie mieszkał na dnie oceanu przez dwa dni. Znaleźli go bo ktoś zostawił tam 10zł ale przy okazji wyciągnęli murzyna, bo kto będzie pracował dla pana?
Jak widać utyty więc musiał żreć blache ze statku.
Pozdro a i Wasze zdrowie!
Ten na dole dziena za przecinki ale jestem zbyt pijany żeby je wkleić w dobre miejsca. Liczą się chęci
Jak widać utyty więc musiał żreć blache ze statku.
Pozdro a i Wasze zdrowie!
Ten na dole dziena za przecinki ale jestem zbyt pijany żeby je wkleić w dobre miejsca. Liczą się chęci