18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Avatar
Karboksylator 2021-02-28, 13:04
Takafura napisał/a:

A kto w końcu wypłacił ? Jestem leśnikiem i mocno mnie to ciekawi.



jeden zapłaciło koło łowieckie, a drugie zarządca drogi
Zgłoś
Avatar
dobra_kawa 2021-02-28, 13:54 12
outsidethebox86 napisał/a:

Tak apropos policji
Mojemu ziomkowi ktoś zajebał rower w Sylwestra, zgłosił to, a w międzyczasie udało mu się dowiedzieć, kto mu ten rower podprowadził j gdzie można go znaleźć. Poszedł na pały i mówi im co i jak, a oni do niego, żeby zorganizował prowokację, a oni wtedy ujmą sprawcę... No kuźwa jak się z takich nie wyśmiewać i jak brać poważnie, jak ich szanować i nie mieć ochoty obrzucić ich tym co jest akurat pod ręką...



Hah Chłopie, moja historia:

Mieliśmy zjebany zamek w drzwiach w mieszkaniu i gościu wszedł do mieszkania i wyniósł mojego laptopa i w chuj długą replikę ASG. Poszedłem na police od razu + poleciałem do administracji obejrzeć materiał czy nikt nie wyniósł fantów od momentu mojego wyjścia z mieszkania. Replika ASG była na tyle długa że bez dużego plecaka albo torby łatwo było zauważyć złodzieja (wyniesienie pod ubraniem było niemożliwe). Materiał obejrzany, żadnego podejrzanego wychodzącego z klatki, ale nad nami mieszkał młody patusek co wiecznie przesiadywał na klatce więc podejrzenia padly na niego.

Z racji tego że miałem dobrego antywirusa to mogłem zalogować się na swoje konto przed stronę i śledzić laptopa w razie połączenia z internetem. Osiem godzin po zajściu złodziej włączył laptopa i połączył się z IP mojego routera antywirus pokazał że lapek znajduje się w naszej klatce. Złapałem za telefon i dzwonię na policję, opisuję sytuację i uwaga dostałem poradę życia:

Policjant powiedział że nie są w stanie nic zrobić z tymi informacjami i jak podejrzewam gdzie jest mój laptop to mogę pójść i poprosić żeby mi go oddali.

Padłem kurwa wtedy

Laptop łączył się jeszcze przez kolejny dzień z moim ip, jedynie mogłem zablokować zdalnie dostęp do danych.

Po 2 tygodniach od kradzieży poszedłem na kolejne przesłuchanie i przyjęła mnie pani komisarz która od początku sprawiała wrażenie że nie wie co prowadzi i o co się ogólnie rozchodzi.

Po szeregu durnych pytań przyznała się że wczoraj prowadzi tą sprawę i nie zdążyła się zapoznać ze szczegółami.
Ogólnie chuja wiedziała.

Coś tam pogadaliśmy ale już widziałem że marnuję tylko czas i sprzętu nie odzyskam. Najgorsza była świadomość kiedy laptop łączył się przez półtorej dnia z moim routerem a ja nie mogłem nic x tym zrobić.

Nie dziwię się że w tym kraju jest tyle kradzieży skoro takie absurdy mają miejsce.
Zgłoś
Avatar
Wadolek 2021-02-28, 16:35
Stonka napisał/a:

Bzdura. To nie było czołowe zderzenie. Przyjebaly mu z boku, a nawet z tyłu.



Koledze też wbiła się sarna w bok auta, wytłukła szybę boczna w tylnych drzwiach, nie było znaku dzikie zwierzęta, wziął prawnika ale prawnik powiedział że długa droga, raczej nie wygrają i radzi zrobić auto za swoje

W ubiegłym roku mały łoś wyszedł przed maskę, pracownicy nie wyhamowali, bus dostał praktycznie całkę. Postanowiłem naprawić za swoje. Nie było znaku, droga prosta, prawnik nie chciał się w ogóle tego podjąć

Zgłoś
Avatar
Emis 2021-02-28, 17:00
AyCaramba napisał/a:

W przypadku zgłoszenia się do lasów państwowych, czy przy zgłoszeniu na policję - Niedostosowanie się do warunków panujących na drodze...



Co lepsze gówno dostaniesz jeżeli stoi znak że mogą być takie patatajne ,najlepiej gdy jest taki znak jechać 20km/h bo wtedy jest mała szansa że będzie zderzenie ...na chuj siateczka po całości

Gandalf napisał/a:

Tak czy siak,znak przed wjazdem do lasu jest, mógł jechać wolniej lub inną drogą.



Najlepiej kurwa 10km.h jak pedalarze
Zgłoś
Avatar
marcineker 2021-02-28, 19:40
a tak na marginesie, ten gość z BMW hamował pulsacyjnie mając ABS czy to jakaś funkcja, że migają światła w przypadku gwałtownego hamowania?
Zgłoś
Avatar
outsidethebox86 2021-02-28, 21:16
dobra_kawa napisał/a:

Hah Chłopie, moja historia:
Mieliśmy zjebany zamek w drzwiach w mieszkaniu i gościu wszedł do mieszkania i wyniósł mojego laptopa i w chuj długą replikę ASG. Poszedłem na police od razu + poleciałem do administracji obejrzeć materiał czy nikt nie wyniósł fantów od momentu mojego wyjścia z mieszkania. Replika ASG była na tyle długa że bez dużego plecaka albo torby łatwo było zauważyć złodzieja (wyniesienie pod ubraniem było niemożliwe). Materiał obejrzany, żadnego podejrzanego wychodzącego z klatki, ale nad nami mieszkał młody patusek co wiecznie przesiadywał na klatce więc podejrzenia padly na niego.
Z racji tego że miałem dobrego antywirusa to mogłem zalogować się na swoje konto przed stronę i śledzić laptopa w razie połączenia z internetem. Osiem godzin po zajściu złodziej włączył laptopa i połączył się z IP mojego routera antywirus pokazał że lapek znajduje się w naszej klatce. Złapałem za telefon i dzwonię na policję, opisuję sytuację i uwaga dostałem poradę życia:
Policjant powiedział że nie są w stanie nic zrobić z tymi informacjami i jak podejrzewam gdzie jest mój laptop to mogę pójść i poprosić żeby mi go oddali.
Padłem kurwa wtedy
Laptop łączył się jeszcze przez kolejny dzień z moim ip, jedynie mogłem zablokować zdalnie dostęp do danych.
Po 2 tygodniach od kradzieży poszedłem na kolejne przesłuchanie i przyjęła mnie pani komisarz która od początku sprawiała wrażenie że nie wie co prowadzi i o co się ogólnie rozchodzi.
Po szeregu durnych pytań przyznała się że wczoraj prowadzi tą sprawę i nie zdążyła się zapoznać ze szczegółami.
Ogólnie chuja wiedziała.
Coś tam pogadaliśmy ale już widziałem że marnuję tylko czas i sprzętu nie odzyskam. Najgorsza była świadomość kiedy laptop łączył się przez półtorej dnia z moim routerem a ja nie mogłem nic x tym zrobić.
Nie dziwię się że w tym kraju jest tyle kradzieży skoro takie absurdy mają miejsce.



Hej kobieto jeśli już

Mam nadzieję, że chociaż ubezpieczony miałeś lapek, mojemu ziomkowi ubezpieczalnia oddała pełną kwotę za rower.
Zgłoś
Avatar
dobra_kawa 2021-03-01, 6:33
outsidethebox86 napisał/a:

Hej kobieto jeśli już
Mam nadzieję, że chociaż ubezpieczony miałeś lapek, mojemu ziomkowi ubezpieczalnia oddała pełną kwotę za rower.



Pardon, nie zwróciłem uwagi na płeć.

No niestety ubezpieczenia nie było i sprzęt przepadł ale jakoś przebolałem te parę tysięcy. Szczęście w nieszczęściu że na laptopie nie miałem wielu osobistych danych a dysk ze zdjęciami leżał zaraz obok na parapecie i typ go nie zauważył.

Tak czy siak parodia jak z akademii policyjnej.
Zgłoś
Avatar
Fx12 2021-03-01, 9:15
Bo one były z Boru...
(ju noł łora min)
Zgłoś
Avatar
V................l 2021-03-01, 23:02
outsidethebox86 napisał/a:

Tak apropos policji
Mojemu ziomkowi ktoś zajebał rower w Sylwestra, zgłosił to, a w międzyczasie udało mu się dowiedzieć, kto mu ten rower podprowadził j gdzie można go znaleźć. Poszedł na pały i mówi im co i jak, a oni do niego, żeby zorganizował prowokację, a oni wtedy ujmą sprawcę... No kuźwa jak się z takich nie wyśmiewać i jak brać poważnie, jak ich szanować i nie mieć ochoty obrzucić ich tym co jest akurat pod ręką...



A czego ty tu nie kumasz?
Ze policja dzisiaj to taka sama korporacja jak każda ?

Zadam ci pytanie: czy twoje życie jest dla państwa bezcenne?

No nie, jakby życie było bezcenne to przeczyło by to podstawowej zasadzie wolnego rynku - że zasoby są ograniczone

A skoro są ograniczone to dla wszystkich nie starczy

Policja dzisiaj podobnie jak rząd przesunęła funkcje dbania o obywatela

W sytuacji braku istnienia trendu marginalne przypadki - takie jak rower twojego kolegi - są marginalizowane - a zasoby w ten sposób uwolnione - niech będzie to dajmy na to jedna wspólna dodatkowa kawa we wspólnym policyjnym gronie cementują Ca zespół - służą większemu celowi

Co ten twój kumpel sierota? Rodziny kolegów nie ma?

Jeżeli nie potrafi sobie poradzić z odbiciem roweru to uwierz mi - stracony rower to jego najmniejszy problem
Zgłoś
Avatar
Krystian13154 2021-03-02, 1:54
moja Miejscowość
Zgłoś
Avatar
dominator76 2021-03-07, 0:33
outsidethebox86 napisał/a:

Tak apropos policji
Mojemu ziomkowi ktoś zajebał rower w Sylwestra, zgłosił to, a w międzyczasie udało mu się dowiedzieć, kto mu ten rower podprowadził j gdzie można go znaleźć. Poszedł na pały i mówi im co i jak, a oni do niego, żeby zorganizował prowokację, a oni wtedy ujmą sprawcę... No kuźwa jak się z takich nie wyśmiewać i jak brać poważnie, jak ich szanować i nie mieć ochoty obrzucić ich tym co jest akurat pod ręką...



mi jak zajebali to chcieli bym im pismo podpisał ze rower znaleźli bo premii chujki nie dostną. ALEŻ mi sie morda cieszyła jak wyłaziłem z komiariatu.
Zgłoś