📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:43
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Źle uderzyła butelką. Trzeba w skroń walić, wtedy rozcina łuk brwiowy i leci jucha ładnie zniechęcając przeciwnika od razu do dalszej walki jak widzi ilość krwi.
Rozbicie inaczej nie daje żadnego efektu poza siłą jaka została przekazana zanim butelka pękła.
Jak macie walić kogoś butelką w łeb w takiej sytuacji to w skroń walić i w nic innego. Uścisku dłoni nie zmniejszamy. Trzymamy cały czas ten sam aby przy jebnięciu dalej mieć trzon (tulipana) w ręku i móc się bronić. Jak wam to wypadnie z łapy przy uderzeniu które nie robi nic, poza lekkim ogłuszeniem, to jesteście w sytuacji gdzie nie macie broni w ręku a agresor jest rozjuszony (adrenalina działa więc przestaje czuć ból).
Rozbicie inaczej nie daje żadnego efektu poza siłą jaka została przekazana zanim butelka pękła.
Jak macie walić kogoś butelką w łeb w takiej sytuacji to w skroń walić i w nic innego. Uścisku dłoni nie zmniejszamy. Trzymamy cały czas ten sam aby przy jebnięciu dalej mieć trzon (tulipana) w ręku i móc się bronić. Jak wam to wypadnie z łapy przy uderzeniu które nie robi nic, poza lekkim ogłuszeniem, to jesteście w sytuacji gdzie nie macie broni w ręku a agresor jest rozjuszony (adrenalina działa więc przestaje czuć ból).
~VeIture napisał/a:
Źle uderzyła butelką. Trzeba w skroń walić, wtedy rozcina łuk brwiowy i leci jucha ładnie zniechęcając przeciwnika od razu do dalszej walki jak widzi ilość krwi.
Rozbicie inaczej nie daje żadnego efektu poza siłą jaka została przekazana zanim butelka pękła.
Jak macie walić kogoś butelką w łeb w takiej sytuacji to w skroń walić i w nic innego. Uścisku dłoni nie zmniejszamy. Trzymamy cały czas ten sam aby przy jebnięciu dalej mieć trzon (tulipana) w ręku i móc się bronić. Jak wam to wypadnie z łapy przy uderzeniu które nie robi nic, poza lekkim ogłuszeniem, to jesteście w sytuacji gdzie nie macie broni w ręku a agresor jest rozjuszony (adrenalina działa więc przestaje czuć ból).
o czym ty mówisz jak ty nogi nie masz
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów