18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:49
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:56
🔥 Jeb w łeb - teraz popularne
To może zabić
G................l • 2010-04-06, 20:34
Powalająca (dosłownie) reklama.
Zgłoś
Avatar
psyhoo 2010-04-06, 23:46
wyobraźcie sobie co by ninja z tego filmiku zrobili jak by to kobieta odpaliła ta fajkę
Zgłoś
Avatar
donEligio's 2010-04-07, 0:02
Centurion napisał/a:



Ja bym miał w dupie jakby palacze truli się sami, ale:

- ide ulicą i muszę robić uniki bo przede mną idzie jakiś śmierdziel i dmucha tym gównem
- palacze śmierdzą, ubrania im śmierdzą i przebywając z nimi sam zaczynasz śmierdzieć
- do klubu nie można normalnie pójść na piwo bo wszystko zadymione i śmierdzi, wracasz - ciuchy do prania



No tak,jak będziemy mieli w polsce prochibicje tytoniową to bedziesz mógł się kąpać raz na tydzień.To my palacze jesteśmy winni że napierdala od Ciebie po wyjściu z klubu i należy nam pobudować getta...
Zgłoś
Avatar
Centurion 2010-04-07, 0:13
Myję się codziennie, ale po powrocie z klubu do domu chce mi się po prostu rzygać - od siedzenia w dymie łzawią mi oczy i boli mnie łeb. Na dodatek w klubach jest głośno i trzeba się przekrzykiwać i drzeć japę przez co połykasz tego dymu jeszcze więcej. Na drugi dzień też się nienajlepiej czuję i to nie przez kaca, bo piję kulturalnie, lubie pogadać "do piwa" o czymś ciekawym a nie się napierdolić.

Poza tym jakoś nie ufam palaczom, tak po prostu, jak innym nałogowcom, żulom, narkomanom, nawiedzonym katolom itp... Jak ktoś poświęca życie "dla dymka" to jest jakiś taki nieprawdziwy.
Koniec tego tematu z mojej strony.
Zgłoś
Avatar
grigori 2010-04-07, 0:27
Co do 'papierosowego savoir vivre' itp:

Trzeba pamiętać, że jarać szlugi mogą wszyscy, ale palić papierosy tylko niektórzy.
Zgłoś
Avatar
grzeszczak 2010-04-07, 0:35 1
To i ja coś od siebie dorzucę.
Palaczem nie jestem, czy to biernym, czy hm... "prawdziwym". Jestem za zakazem palenia tytoniu w miejscach publicznych z wyjątkami. I tak na przykład zakaz palenia w klubach czy pubach powinien być ustalany przez właściciela. Nie może on mieć narzucane przez państwo to czy można palić we własnym lokalu, dla mnie to trochę chore. To właściciel powinien decydować jakich klientów chce obsługiwać.
Zgłoś
Avatar
amplidude 2010-04-07, 1:00 1
@Centurion
Pisząc poprzedniego posta piałem do:
Centurion napisał/a:

- ide ulicą i muszę robić uniki bo przede mną idzie jakiś śmierdziel i dmucha tym gównem
- palacze śmierdzą, ubrania im śmierdzą i przebywając z nimi sam zaczynasz śmierdzieć


bo ja idąc ulicą ze szlugiem nigdy nie dmucham nikomu dymem czy to w twarz, czy obok, po prostu czekam aż ludziska sobie przejdą. Z kolei na ruchliwych ulicach staram się w ogóle nie palić.
Centurion napisał/a:

A są jakieś kluby w których palacze muszą wychodzić "na dymka" na zewnątrz? Ja żadnego sobie nie przypominam. Bywały co najwyżej rozdzielone na strefy dla paalaczy i niepalących ale to i tak niewiele dawało.


Przecież to nie moja wina, że palenie w klubach to normalka.

Centurion napisał/a:

Pomijam fakt że to idiotyzm wydawać tyle kasy na takie gówno, które poprawia Ci chwilowo nastrój


Mnie tam jakaś fajka nie poprawia nastroju, jestem po prostu uzależniony od nikotyny.
Centurion napisał/a:

Ale to już jak pisałem sprawa palaczy, "w końcu trzeba na coś umrzeć", to dlaczegoby nie umrzeć po prostu z głupoty.


Dokladnie
sard napisał/a:

zauważ szczególnie teraz po zimie czego (poza psimi gównami) pełno na ulicach, szczególnie na przystankach i peronach leży, jak zaspy stopniały -- kiepów. Cham jeden z drugim nawet nie ma zamiaru ruszyć dupy by tego kiepa wywalić do śmietnika.


Mając w pobliżu śmietnik to właśnie w do niego rzucam fajkę, jeśli nie - będąc szczery - rzucam, gdzie popadnie, no bo przecież go nie zjem. Jasne, przecież mogę nosić ze sobą coś, do czego mógłbym je chować, ale nie lubię smrodu przygaszonego peta (wiem, absurdalne).
sard napisał/a:

Miałem pewną pyskówkę z małolatą, która wsiadła z fajem do autobusu, nie wspomnę nawet, że paliła tuż obok siedzącego dzieciaka, na mą prośbę o wywalenie faja stwierdziła, że za dużo za niego zapłaciła i ma zamiar dopalić do końca...


Za szmaty i won z autobusu...

EDIT:
Centurion napisał/a:

Poza tym jakoś nie ufam palaczom, tak po prostu, jak innym nałogowcom, żulom, narkomanom, nawiedzonym katolom itp... Jak ktoś poświęca życie "dla dymka" to jest jakiś taki nieprawdziwy.


Nie bądź taki krótkowzroczny. Przypuszczam, że w wieku 27 lat wiesz, co to uzależnienie. Zresztą nie ty jeden podobnie myślisz, dowodem są chociażby tego typu reklamy z pierwszego posta. Nie ma szans, żeby któryś palacz rzucił palenie po takim filmiku, a samo skłonienie do refleksji (bo jak mniemam o to w tym chodzi) też do niczego konkretnego nie doprowadzi.
Zgłoś
Avatar
alfa166 2010-04-07, 1:13 1
donEligio's napisał/a:



No tak,jak będziemy mieli w polsce prochibicje tytoniową to bedziesz mógł się kąpać raz na tydzień.To my palacze jesteśmy winni że napierdala od Ciebie po wyjściu z klubu i należy nam pobudować getta...


Amerykanie próbowali - ich autostrady i lotniska nie dźwignęły sprawy :
Zgłoś
Avatar
N 2010-04-07, 13:53
sveq napisał/a:

I gdzie była policja kiedy jest potrzebna



na fajce...
Zgłoś
Avatar
angus 2010-04-07, 14:35
Harry Potter kozaczy w pelerynie niewidce, taka jest prawda
Zgłoś
Avatar
yarzapp 2010-04-24, 20:07
alfa166 napisał/a:

Amerykanie próbowali - ich autostrady i lotniska nie dźwignęły sprawy :


Ale to Onion news, wiesz?
Zgłoś
Avatar
Moogli 2010-04-25, 0:30
fajne te papierosy, kupie bratu
Zgłoś
Avatar
chetek 2010-09-16, 23:53
Centurion napisał/a:


- ide ulicą i muszę robić uniki bo przede mną idzie jakiś śmierdziel i dmucha tym gównem
- palacze śmierdzą, ubrania im śmierdzą i przebywając z nimi sam zaczynasz śmierdzieć
- do klubu nie można normalnie pójść na piwo bo wszystko zadymione i śmierdzi, wracasz - ciuchy do prania



- dlatego zawsze, gdy palę w miejscu publicznym poruszam się w odosobnieniu
- tu się zgodzę
- tego akurat też nie lubię i byłbym więcej niż wdzięczny, gdyby wszystkie kluby miały zakaz palenia wewnątrz

Palę nałogowo, ale zawsze zwracam uwagę na innych ludzi, nie dmucham na nikogo dymem ani nie palę w obecności innych ludzi, którzy sobie tego nie życzą. Nie palę w pomieszczeniach. Ale to niestety jest tak jak z Niemcami - dla większości ludzi i tak wszyscy Niemcy są znienawidzonymi wrogami. Ale taki los, nie narzekam
Zgłoś
Avatar
.................. 2010-10-29, 13:39 1
Zgłoś