437
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:18
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
60 minut temu
🔥
Zguba motocyklisty
- teraz popularne
Tibianus1991 napisał/a:
nie wazne czy czarne, czy zółte czy inne . dziecko to dziecko zawsze szkoda. A Tym co mowią inaczej to albo to sa pedaly, albo stulejarze albo nie maja dzieci.
Nawet nie będę pytał ile dzieciaków adoptowałeś z domów dziecka, ale sznujętwoją szalenie rzadką postawę. Ja tam różnicy nie dostrzegam. Z małego żółtka robi się w 100% przypadków duży żółtek, a jego już nie szkoda. Jak ludzkość umieszczą na liście gatunków zagrożonych, to zmienię swoje zdanie. Na razie nie szkoda mi nikogo obcego. A już tym bardziej kogoś na drugim końcu świata kulturowego. Tak samo nie szkoda mi siedmioletnich bojowników Allaha, bo to bojownicy Allaha.
Jesse.Pinkman napisał/a:
Po pierwsze to w Polsce a nie w polsce. Wiem, że masz wyjebane na podstawowe reguły ortografii i jesteś aspołeczny ale szanuj swój kraj.
Ty nie mów, jak mamy żyć. Jak do czegoś szacunku nie mam, to też nie używam wielkiej litery na początku. Tak więc polacy, a nie Polacy, bo to naród wysoce autodestrukcyjny, który sra na własne podwórko i kłóci się z rodakiem, że mu śmierdzi. Tak samo piszemy rosja i rosjanie, chińczyki i chiny, trynkiewicz, jarek kaczyński czy jego stołek - morawiecki.
Na dużą literę, to trzeba zasłużyć, mój drogi.
woki napisał/a:
Witaj w kraju, gdzie za udzielenie pierwszej pomocy możesz się nigdy nie wypłacić. Chore, nie chore, słyszałem jeszcze plotki, że Chińczycy jak kogoś potrącą, to lubią upewnić się że ofiara nie żyje, gdyż lepiej jest zapłacić taką kare, niż becelować za takiego przez całe życie.
I właśnie dlatego piszemy chińczyk z małej litery.
Słabe. Niecałe 60 sekund wystarczyło. Statystyczny Polak dłużej pod wodą wytrzyma.
Jesse.Pinkman napisał/a:
Po pierwsze to w olsce a nie w polsce. Wiem, że masz wyjebane na podstawowe reguły ortografii i jesteś aspołeczny ale szanuj swój kraj.
Ale mnie wkurwiają takie pajace jak ty ( celowo z małej ), którzy dopierdalają się do innych o złą pisownie, a sami robią błędy. Przed "ale stawia sięzawsze przecinek wielki patrioto rodem z tvppis.
Słomę z butów sobie najpierw wytrzepcie, bo srać chodzicie za chałupę ale w pouczaniu pierwsi. Kto udziela rad i nauk na sadolu, ten sam sobie winien. Także spierdalajcie i nie marnować tlenu.
Widać, że większość tzw sadoli nie ma dzieci. I najlepiej, żeby nigdy nie miało
woki napisał/a:
Witaj w kraju, gdzie za udzielenie pierwszej pomocy możesz się nigdy nie wypłacić. Chore, nie chore, słyszałem jeszcze plotki, że Chińczycy jak kogoś potrącą, to lubią upewnić się że ofiara nie żyje, gdyż lepiej jest zapłacić taką kare, niż becelować za takiego przez całe życie.
Problem jest ze służbistami, którzy stawiają prawo ponad rozsądek. U nas niestety jest to samo, zwłaszcza jeśli chodzi o kodeks drogowy.
Dopóki nie zmienią tego zjebanego prawa w Chinach to tak dalej będzie, ewentualnie mogliby dopierdalać jakieś kary social credit za nieudzielenie pomocy ale to musi się wiązać ze zmianą prawa o udzieleniu pomocy bo niejeden Chińczyk wolałby nie móc jeździć transportem publicznim niż do końca życia płacić na warzywo za to że chciało się pomóc
może mierzył mu czas ile wytrzymie pod wodą
14:21:06 - młody już się topi, facet o metr od niego nie reaguje.
14:21:53 - młody już stracił przytomność i tonie,
14:22:05 - facet zwrócił uwagę, że młody leży na dnie, ale nie powiadamia obsługi,
14:24:01 - podpływa kobieta i też się zaczyna się interesować dzieckiem na dnie,
14:28:30 - facet nogą (stopą) podnosi ciało dziecka,
14:29:29 - facet wyjmuje ciało z wody.
Przez 6 minut i 25 sekundy facet nie robi nic, nie podejmuje próby ratunku dziecka.
Mit o wysokim IQ Azjatów ukuli oni sami, żeby zrekompensować sobie małe kuśki.
Bo to dziecko. Nie potrafi pływać, więc prawdopodobnie nie umie wstrzymać na dłużej oddechu. + panika.
14:21:53 - młody już stracił przytomność i tonie,
14:22:05 - facet zwrócił uwagę, że młody leży na dnie, ale nie powiadamia obsługi,
14:24:01 - podpływa kobieta i też się zaczyna się interesować dzieckiem na dnie,
14:28:30 - facet nogą (stopą) podnosi ciało dziecka,
14:29:29 - facet wyjmuje ciało z wody.
Przez 6 minut i 25 sekundy facet nie robi nic, nie podejmuje próby ratunku dziecka.
Mit o wysokim IQ Azjatów ukuli oni sami, żeby zrekompensować sobie małe kuśki.
expisu napisał/a:
Słabe. Niecałe 60 sekund wystarczyło. Statystyczny Polak dłużej pod wodą wytrzyma.
Bo to dziecko. Nie potrafi pływać, więc prawdopodobnie nie umie wstrzymać na dłużej oddechu. + panika.
Jesse.Pinkman napisał/a:
Możesz być z Rosji, Izraela, Palestyny czy Mongolii ale nie o tym mowa, czytaj ze zrozumieniem. Polska nie polska, zapamiętaj raz na zawsze i nie oburzaj się o parę słusznych słów krytyki panie wrażliwy.
Disy jak Tuska na Morawieckiego i odwrotnie wykonane w poniedziałkową debatę.
Andrzejas napisał/a:
Ty nie mów, jak mamy żyć. Jak do czegoś szacunku nie mam, to też nie używam wielkiej litery na początku. Tak więc polacy, a nie Polacy, bo to naród wysoce autodestrukcyjny, który sra na własne podwórko i kłóci się z rodakiem, że mu śmierdzi. Tak samo piszemy rosja i rosjanie, chińczyki i chiny, trynkiewicz, jarek kaczyński czy jego stołek - morawiecki.
Na dużą literę, to trzeba zasłużyć, mój drogi.
Haha, jaka hipokryzja
Lilith95 napisał/a:
No i to się nazywa zdrowe naturalne podejście.
Po prostu nie chcieli przerywać mu bicia rekordu we wstrzymywaniu oddechu pod wodą
Młody aquaman dosłownie
Andrzejas napisał/a:
Nawet nie będę pytał ile dzieciaków adoptowałeś z domów dziecka, ale sznujętwoją szalenie rzadką postawę. Ja tam różnicy nie dostrzegam. Z małego żółtka robi się w 100% przypadków duży żółtek, a jego już nie szkoda. Jak ludzkość umieszczą na liście gatunków zagrożonych, to zmienię swoje zdanie. Na razie nie szkoda mi nikogo obcego. A już tym bardziej kogoś na drugim końcu świata kulturowego. Tak samo nie szkoda mi siedmioletnich bojowników Allaha, bo to bojownicy Allaha.
Ty nie mów, jak mamy żyć. Jak do czegoś szacunku nie mam, to też nie używam wielkiej litery na początku. Tak więc polacy, a nie Polacy, bo to naród wysoce autodestrukcyjny, który sra na własne podwórko i kłóci się z rodakiem, że mu śmierdzi. Tak samo piszemy rosja i rosjanie, chińczyki i chiny, trynkiewicz, jarek kaczyński czy jego stołek - morawiecki.
Na dużą literę, to trzeba zasłużyć, mój drogi.
I właśnie dlatego piszemy chińczyk z małej litery.
Żółtych nie szkoda, czarnych nie szkoda, czerwonych nie szkoda... i Ci coś powiem... Polaków też nie szkoda. Naród gdzie każdy każdego by w gów*ie utopił.
Pierdolony pingpong widzi w panoramie, tylko co dzieje się dookoła, ale nad i pod nim już nie.