📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:09
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
9 minut temu
Dodatkowo na końcu siedzi operator tylnej skrętnej osi.
wini30 napisał/a:
Tak miało być, skrętne tylne koła.
Mało tego. W tej budzie na tyle siedzi drugi kierowca.
Tłumaczę objasniam. W Stanach w wozach straży są dwaj kierowcy. Jeden obsługuje gaz, hamulec i kierownicę a drugi tylko kierownicę ale siedzi na tyle. Jest to spowodowane rozmiarami samochodu. Ten na tyle ma trudną robotę bo jeszcze do niedawna (nie wiem jak teraz) układ kierowniczy był tak skonstruowany że chcąc skręcić w lewo kierownicą trzeba było ktecic w prawo. Takie rozwiązanie (dwukierowcowe) jest tak stare jak wozy strażackie w tym kraju.
Kurde26 napisał/a:
.Tłumaczę objasniam. W Stanach w wozach straży są dwaj kierowcy. Jeden obsługuje gaz, hamulec i kierownicę a drugi tylko kierownicę ale siedzi na tyle. Jest to spowodowane rozmiarami samochodu. Ten na tyle ma trudną robotę bo jeszcze do niedawna (nie wiem jak teraz) układ kierowniczy był tak skonstruowany że chcąc skręcić w lewo kierownicą trzeba było ktecic w prawo. Takie rozwiązanie (dwukierowcowe) jest tak stare jak wozy strażackie w tym kraju.
..i weź po całym dniu jazdy takim zestawem wsiądź do osobówki po robocie
W gabarytowych naczepach wieloosiowych jest podobnie
HAL9000/2 napisał/a:
teraz pytanie; to tak miało być?
Tak miało być, w tylnej budce siedzi ziomek i ma swoją kierownicę od przyczepki.