W miejscowości Karczówka (woj. lubuskie) osoba próbująca opróżnić zbiornik z szambem wpadła do środka. Do pomocy rzuciło się kilka innych osób. Trzy z nich zginęły, kolejne są wciąż uwięzione w zbiorniku.
Do wypadku doszło przed godz. 10 w Karczówce, w powiecie żagańskim.
- Podczas opróżniania zbiornika z szambem osoba wpadła do środka. Ludzie, którzy próbowali ją wyciągnąć, również wpadli do zbiornika. Jest to zbiornik o wymiarach 5 na 10 metrów - wyjaśniała Magdalena Bilińska, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Kobieta zabrana śmigłowcem
Kilkanaście minut później poinformowała o trzech ofiarach śmiertelnych.
- Cały czas trwa akcja ratunkowa. Kobieta, która została wyciągnięta z szamba jako pierwsza, w ciężkim stanie została zabrana przez helikopter LPR do szpitala. Na zewnątrz wydobyto kolejne osoby - dodaje Bilińska.
Dwie z nich zmarły. Kolejna wciąż jest reanimowana. Wciąż nie wiadomo, ile osób wpadło do zbiornika. Na miejscu cały czas pracuje 6 zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja i prokurator.
Gówniana sprawa
Do wypadku doszło przed godz. 10 w Karczówce, w powiecie żagańskim.
- Podczas opróżniania zbiornika z szambem osoba wpadła do środka. Ludzie, którzy próbowali ją wyciągnąć, również wpadli do zbiornika. Jest to zbiornik o wymiarach 5 na 10 metrów - wyjaśniała Magdalena Bilińska, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Kobieta zabrana śmigłowcem
Kilkanaście minut później poinformowała o trzech ofiarach śmiertelnych.
- Cały czas trwa akcja ratunkowa. Kobieta, która została wyciągnięta z szamba jako pierwsza, w ciężkim stanie została zabrana przez helikopter LPR do szpitala. Na zewnątrz wydobyto kolejne osoby - dodaje Bilińska.
Dwie z nich zmarły. Kolejna wciąż jest reanimowana. Wciąż nie wiadomo, ile osób wpadło do zbiornika. Na miejscu cały czas pracuje 6 zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja i prokurator.
Gówniana sprawa