Kiedy jadę tramwajem, a on nagle gwałtownie zahamuje, to strasznie się wkurwiam.
Ponieważ kolejnemu idiocie udało się ujść z życiem.
Ponieważ kolejnemu idiocie udało się ujść z życiem.
Kiedy jadę tramwajem, a on nagle gwałtownie zahamuje, to strasznie się wkurwiam.
Spoko, może kiedyś w ciebie wypierdoli i każdy będzie zadowolony.