Przedwczoraj Panowie trafili na S10 w okolicy Stargardu jakąś sarnę i postanowili zachować trofeum. Materiał własny.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:22
🔥
Polak patriota wygania ukraińca
- teraz popularne
🔥
TVN dostaje bęcki
- teraz popularne
Lubię takich normalnych nieszablonowych ludzi. Życie to jest, a nie z pracy do domu i rano od nowa
Batman_ napisał/a:
Irytujący głos ma twoja baba. Ja na twoim miejscu bym jej wypełniał kutasem usta codziennie, żeby tylko nie gadała.
Mówisz że Tobie pomogło i głos Ci się zmienił? Dzięki za cynk
Wyjcio napisał/a:
Kurwa, potrącone zwierzę nie nadaje się do jedzenia, więc te bajki o jedzeniu sarenek zup z nich itd. to se wsadźcie, no chyba że mówicie prawdę a waszym kolegom brak było elementarnej wiedzy... I opierdolili zwierzynę po kolizji.
Nie nadaje się, bo?
hmm, łopatę ze sobą wożę, ale siekiery to nie. wiedziałem, że czegoś mi brakuje
darek1234 napisał/a:
Nie nadaje się, bo?
bo tak jest rozebana w środku, że historia (szczególne sarna a większe - jeleń dzik, łoś - to rozdupcy ci samochód), jedynie jak przypadkiem w głowę uderzysz może coś będzie się nadawało. lepiej nie brać takiej zwierzyny, bo jedzenia nie za dużo a ryzyko i konsekwencje spore.