Niejaki Engin Koçak odjechał płonącą cysterną w bezpiecznie miejsce ratując tym samym kawał dzielnicy przed srogim pierdolnięciem. Izmir, Turcja.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
🔥
Się zagapił
- teraz popularne
Żadne tam jaja. Chciał spierdolić ciężarówką, ale zapomniał odczepić.
Wielki szacunek dla człowieka, który narażając własne życie i zdrowie niewątpliwie uratował okolicznych mieszkańców przed olbrzymią tragedią!
Tak,kurwa bohater.Odjeżdżając z miejsca może i uniknął wybuchu stacji chociaż nie wiem bo tam ciągle się paliło.Odjeżdżając ze stacji spowodował, że podpalał wszystko po drodze,może nawet ludzi!
Turek. pośmiewisko sadoli (choć sadole lubia kebaba) Engin Koçak. A jednak człowiek. Ryzykował życie żeby ocalić innych.
Jebany w Ghost Ridera się zmienił
@up, Sobieski nienawidził turków bo zabili mu brata ale nawet on traktował ich honorowo i uznawał za ludzi a jeńców nie zabijał zbyt często i nie męczył przy egzekucji. Poza tym Turcja to jedyny kraj który nie uznał rozbiorów Polski. (Wtedy jeszcze Sułtanat Osmański).
A koleś co uratował ludzi choćby był Mkbewe jest bohaterem, niezależnie od narodowości czy rasy. Czym innym jest naśmiewanie się z bambusów i ciapaków lub icków a czym innym uznanie wobec czynów.
A koleś co uratował ludzi choćby był Mkbewe jest bohaterem, niezależnie od narodowości czy rasy. Czym innym jest naśmiewanie się z bambusów i ciapaków lub icków a czym innym uznanie wobec czynów.
żaden bohater, bał się, że jak piedolnie na miejscu, to dostanie rachunek za holokaust.