📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
imperator69 napisał/a:
W rosji są hodowle lisów, które są wynikiem eksperymentów genetycznych (selektywne parowanie) . Mają nawet takie fajne srebrne. Gdzieś czytałem że za 7k USD można sobie kupić takiego, który jest kompletnie pozbawiony pierwotnych instynktów. Nie mniej jednak to dość wymagające zwierzęta, trzeba mieć sporo cierpliwości.
Poza tym, każde naturalnie dzikie zwierze (puma, lampart, tygrys, wilk itd) po odebraniu matce zaraz po porodzie da się oswoić do pewnego stopnia. Problem pojawia się dopiero gdy wkracza w wiek dorosłości i hormony zaczynają w nich świrować. Da się to jakoś zmniejszyć ale wyobraźcie sobie wściekłą 250 kg samice tygrysa bo chce się jej ruchać.... coś jak feministka na sterydach....
Różnica między tygrysem,a lisem jest "spora". Tak samo jak np. kwestia oswojenia wilka. W przeciwieństwie do tygrysów, lwów, czy wilków, lisy są opoo przertunistami, więc przystosowanie się do czegoś nowego nie jest dla nich jakieś wybitnie trudne. O tygrysach, pumach, czy lwach się nie wypowiem (chociaż część na pewno i tu ma zastosowanie) - da sie takiego zwierza oswoic i trzymać w domu, ALE podstawową sprawą jest tu znajomość naturalnych zachowań i instynktów. Przykładowo - psy tez dysponują naturalnymi zachowaniami instynktami , tysiące lat udomowienia jednak sprawiły, że da się psa nauczyć nad tymi instynktami panować. Chociaż oczywiście większość właścicieli daje tu dupy na całej linii i stąd latają 4 kilogramowe mopy drące japę na każdy powiew wiatru, czy jakieś większe, gdzie właściciel na polecenie założenia kagańca stwierdza "ale jak to?! Przecież on mnie ugryzie!".
W przypadku zwierzaków nieudomowionych jak lisy, czy wilki TRZEBA znać ich zachowania - i się do nich dostosować. Druga podstawą jest zaufanie (to u każdego gatunku - równiez tych udomowionych) Na pierwszym miejscu jest STADO, któremu sie ufa - gdzie stado broni się wspólnie i najsilniejsi bronią słabszych. I tu jest właśnie sztuka, by zwierzak uważał się za "tego słabszego",.
Taka ciekawostka - wilki jako dzikie zwierzeta, gdzie każda rana może okazać się ostatnią nie potrafią oszukiwać - jeśli wilk zaczyna grozić innemu i ten drugi się postawi - będzie konkurs "kto głośniej warczy, bardziej się szczerzy, itp.) To jest jeden z głównych "problemów" związanych z okresem dojrzewannia - "walka" o władzę, gdzie człowiek fizycznie może takiemu zwierzęciu naskoczyć. Tyle, że właśnie - wilki nie oszukują. - "prezentacja" będzie adekwatna do możliwości. W przeciwieństwie do postawienia się ze strony człowieka. Ogrodzenie też może być w trakcie takiego konkursu.
I ciekawostka 2 "kto z kim przystaje..." - psy oszukiwac już umieją - często bywa, zę za ogrodzeniem, albo na smyczy (tu jest jeszcze druga kwestia - u niektórych przyczyną jest niepewność) pies zgrywa "macho", a gdy tego zabraknie - jest łagodny jak baranek.
@up.
Tak jak piszesz. Po prostu podałem przykłady naturalnie dzikich drapieżników i nie chodziło mi o to, że nie ma różnicy w zachowaniu czy w procesie oswajania. Te ruskie lisy z hodowli są bardziej jak mniejsze psy niż jak dziko żyjące lisy np w Polsce. Przechodziły ten sam proces co psy. Głownie chodziło mi o to, że widok lisa na smyczy w moskiewskim metrze mnie nie zdziwił kompletnie.
Tak jak piszesz. Po prostu podałem przykłady naturalnie dzikich drapieżników i nie chodziło mi o to, że nie ma różnicy w zachowaniu czy w procesie oswajania. Te ruskie lisy z hodowli są bardziej jak mniejsze psy niż jak dziko żyjące lisy np w Polsce. Przechodziły ten sam proces co psy. Głownie chodziło mi o to, że widok lisa na smyczy w moskiewskim metrze mnie nie zdziwił kompletnie.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów