436
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Insaner napisał/a:
Nie rozumiem po co w dzisiejszych czasach kraść telefon. Nawet jak jest jakiś droższy model to można go zdalnie zablokować / namierzać/ jak ktoś kupi kradziony to operatorzy po zgłoszeniu mogą blokować go jeśli zgłosimy numer IMEI i sprawdzać logowania do sieci. Pewnie IMEI da się jakoś zmienić, ale mimo wszystko - po co tyle zachodu. Telefon to teraz podręczny nadajnik-odbiornik śledzący użytkownika. Zabieranie go komuś ma tyle samo sensu co włamywanie się na komendę policji w celu kradzieży 100zł dyżurującemu policjantowi.
Drogie telefony kradnie się na części, może nie akurat dokładnie z tym przeznaczeniem, ale jak już nie masz szansy go odblokować, to tylko tak go spieniężysz. Synowi zajebali z saszetką iPhona i gdyby nie to, że któryś idiota w skupie telefonów go włączył i dał mu chwilę na połączenie z siecią, to pewnie już bym go nie odzyskał. Swoją drogą próbowali wmówić, że uczciwie go ktoś znalazł i do nich przyniósł, gdzie widziałem wkurwienie na twarzy właściciela serwisu, gdy go oddawał. bo pewnie parę stówek poszło się jebać
ritu4l napisał/a:
A może by tak przestać nosić jebany portfel i używać nfc w telefonie. Włączasz kiedy płacisz i wyłączasz. Mamy XXI wiek kurwa
Oczywiście jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Płacenie telefonem z NFC, kartą, blikiem itd. Ale jak mi powiedział jeden koleś od finansów, jak masz w kieszeni gotówkę to nikt ci jej zdalnie przez kliknięcie jednego klawisza nie zablokuje. O to pewnym ludziom chodziło by wyeliminować żywy pieniądz z obrotu i zastąpić go wirtualnym bo mogą w prosty sposób kontrolować wszystko.
Na bank fanka czarnych kutasów. Normalnie czarna krew płynie w jej żyłach.
Leszcze od rfid.
Tak się nie da sklonować karty. Nie było do tej pory nawet jednego przypadku kradzieży w taki sposób.
Doedukujcie się trochę pajace i zacznijcie czytać z3s albo niebezpiecznika.
Jesteście pajacami na których zarabia się pieniądze sprzedając wam gówno portfele rfid proof itd. Nawet mi Was nie szkoda.
Tak się nie da sklonować karty. Nie było do tej pory nawet jednego przypadku kradzieży w taki sposób.
Doedukujcie się trochę pajace i zacznijcie czytać z3s albo niebezpiecznika.
Jesteście pajacami na których zarabia się pieniądze sprzedając wam gówno portfele rfid proof itd. Nawet mi Was nie szkoda.
całe szczęście że nie przemieszczam się komunikacją miejską jak nędzarz
Biała morda. A sadolowi rasiści mało się nie zesrają próbując połączyć ją na siłę z "czarnymi" 
Insaner napisał/a:
Nie rozumiem po co w dzisiejszych czasach kraść telefon. Nawet jak jest jakiś droższy model to można go zdalnie zablokować / namierzać/ jak ktoś kupi kradziony to operatorzy po zgłoszeniu mogą blokować go jeśli zgłosimy numer IMEI i sprawdzać logowania do sieci. Pewnie IMEI da się jakoś zmienić, ale mimo wszystko - po co tyle zachodu. Telefon to teraz podręczny nadajnik-odbiornik śledzący użytkownika. Zabieranie go komuś ma tyle samo sensu co włamywanie się na komendę policji w celu kradzieży 100zł dyżurującemu policjantowi.
Blokadę imei idzie złamać i masz odblokowany telefon i nikt nigdy ci go nie zablokuje. I już, wtedy nic sobie nie sprawdzisz i masz, drogi kradziony telefon
danielxc717 napisał/a:
Blokadę imei idzie złamać i masz odblokowany telefon i nikt nigdy ci go nie zablokuje. I już, wtedy nic sobie nie sprawdzisz i masz, drogi kradziony telefon
No,to ten świstak od sreberków to robi.
Insaner napisał/a:
Nie rozumiem po co w dzisiejszych czasach kraść telefon. Nawet jak jest jakiś droższy model to można go zdalnie zablokować / namierzać/ jak ktoś kupi kradziony to operatorzy po zgłoszeniu mogą blokować go jeśli zgłosimy numer IMEI i sprawdzać logowania do sieci. Pewnie IMEI da się jakoś zmienić, ale mimo wszystko - po co tyle zachodu. Telefon to teraz podręczny nadajnik-odbiornik śledzący użytkownika. Zabieranie go komuś ma tyle samo sensu co włamywanie się na komendę policji w celu kradzieży 100zł dyżurującemu policjantowi.
Gościu telefony idą na cześć wejdź na ale drogo i zobacz ile kosztują części do Appla ,to się złapiesz za głowę i będziesz wiedział czemu się kradnie telefony, a bo się zarabia na nich ,ech 2023 rok rok mamy a ludzie tempi jak jakieś lewaki
ritu4l napisał/a:
A może by tak przestać nosić jebany portfel i używać nfc w telefonie. Włączasz kiedy płacisz i wyłączasz. Mamy XXI wiek kurwa
Zacznijcie posrańce gotówki używać! Jak ci zblokują (tak jak chłopakom z Kanady 2 late temu) to się nawet nie wysrasz. Jak wy się w gówno pchacie na ochotnika. Ja pierdolę, żal.
kagayaku napisał/a:
Oczywiście jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Płacenie telefonem z NFC, kartą, blikiem itd. Ale jak mi powiedział jeden koleś od finansów, jak masz w kieszeni gotówkę to nikt ci jej zdalnie przez kliknięcie jednego klawisza nie zablokuje. O to pewnym ludziom chodziło by wyeliminować żywy pieniądz z obrotu i zastąpić go wirtualnym bo mogą w prosty sposób kontrolować wszystko.
Czy ty się człowieku w kurniku chowałeś, że "koleś od finansów" musiał ci wyjaśnić to co było już widać w hamerykańskich filmach sprzed ćwierć wieku?
wunhei napisał/a:
kradzież na nfc czyli transakcję zbliżeniową?
damian15snk napisał/a:
Ogladalem 3x I myślę o huj tu chodzi.. teraz juz wiem dlaczego zagladam na sadola. Piwko za spostrzezenie, 2 plecaki, wspolniczka, przytulanie sie do babci torebki. Cale szczęście ja mam portfel rfid protection, jeszcze lepsze prolekszyn, że gówno tam jest na tych kartach
ehh.. coś wam wytłumaczę, dlaczego płatności zbliżeniowe są super bezpieczne, a "klonowanie" to są mity, bo:
- żeby dostać terminal musisz mieć legitą firmę, co jest szczegółowo sprawdzane
- przez pierwsze nawet kilka lat kasy od razu nie dostajesz tylko po np 2-3 miesiącach jak nie więcej
- nieautoryzowane płatności możesz reklamować w banku poprzez formularz chargeback, bank nie może się zasłonić policją itp bo to jest narzucone przez visa/mastercard i muszą kasę zwrócić do 24h, jak tego nie zrobią, to wydawca karty może im zablokować dostęp do kart, a bank bez kart może się zamykać, więc to respektują
dzięki temu nie słyszy się o jakimś "klonowaniu nfc", czy kradzieży na płatności zbliżeniowe z fałszywym terminalem, bo to jest praktycznie nieopłacalne dla przestępców. już łatwiej zajebać ci telefon/kartę i użyć numerów z karty do płatności w necie, niż jebać się z terminalem.
na marginesie - chargeback działa nawet w sytuacji jak sprzedawca cię oszuka, np kupisz coś przez neta ale tego nie dostaniesz, nie musisz iść na policję czy coś, idziesz do banku reklamujesz płatność jako chargeback i nie mają nic do gadania. już raz z tego korzystałem i polecam płacić gdzie się da kartami.
tutaj możecie poczytać więcej na temat płatności zbliżeniowych: niebezpiecznik.pl/post/czy-mozna-kogos-zblizeniowo-okrasc-w-autobusie-...
wygląda niewinnie, ale takie przeważnie biorą chuja do gęby razem z jajami
motylekwbrzuchu napisał/a:
Małpa powstrzymała złodziejskiego ciapaka farbowanego na blond? To chyba jakieś połączenie moralności kalego z małpą ogrodnika.
ile razy trzeba powtarzać, że złodzieje nie lubią konkurencji?
Hedonistyczny napisał/a:
Leszcze od rfid.
Tak się nie da sklonować karty. Nie było do tej pory nawet jednego przypadku kradzieży w taki sposób.
Doedukujcie się trochę pajace i zacznijcie czytać z3s albo niebezpiecznika.
Jesteście pajacami na których zarabia się pieniądze sprzedając wam gówno portfele rfid proof itd. Nawet mi Was nie szkoda.
niebezpiecznik
i kogo nazywasz leszzami zjebie katamito japierdole co z przegryw