^ teraz modne będzie wołanie o bongmana pod każdym sucharem? nie bójta się chłopy i dziewki, bongman wyruszył na rejs i teraz własnie opływa ziemię ognistą (to tam na południu je gdzie Argentyna) i łowi jakiego wielkiego kraba, zdobywa dla nas historie i pisze poezję goszcząc w swojej głowie coraz to nowe pomysły na suchary. Nie ma neta bo szkwał jakiś pewno mu tam antenkę pokiereszował, ale niedługo zbuduje nową z amazońskiego drewna, które jak wiadomo świetnie przewodzi prąd. Będzie git, trza się jeno trochę wstrzymać i dać mu obudzić w sobie życzenie niesienia szczęścia dla sadolowych serc.