Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
wiesiors4, Te psy były szkolone do walk od grubo ponad 300 lat
Może kurwa od średniowiecza?
A tak odbiegając od tematu to pamietajcie, że amstaffy powstały głównie z myślą o wystawach, więc osobniki agresywne nie były dopuszczane do reprodukcji.
Zresztą pitbulle teraz też stają się łagodniejsze, ale z większym naciskiem na sport.
Agresja jest marginesem, pewnie w znacznej mierze wynikajacym z glupoty wlascicieli.
Ja na miejscu tego psa bym go jeszcze upierdolił w rękę, ale tak żeby nie dało się już jej poskładać. Wtedy to dopiero byłaby karma- Pedigree normalnie
wystarczyloby scisniecie i lekkie szarpniecie, a skurwiel musialby sie podcierac druga reka do konca zycia
wiesiors4, Te psy były szkolone do walk od grubo ponad 300 lat i nie pierdol mi, że tylko takie bicie prowokuje je do agresji... Znam człowieka, który kocha psy i nigdy żadnego nie uderzył, zawsze tresował swoje psy tak, aby były spokojne i nie rzucały się na ludzi. Któregoś dnia pitbull od tak ugryzł swojego pana w przedramię, bo ten jadł kolację. Właściciel miał 14 szwów, ale nie uśpił psa, bo "takie rzeczy się zdarzają w naturze i nic nie poradzisz". Uśpił go dopiero wtedy, gdy upierdzielił jego matkę (starszą kobiecinę, jakieś 65 lat) w nogę. I nie pierdol mi, że wychowanie psa niweluje jego agresywne zachowanie, bo te psy mają to w genach od kilku stuleci. Gówno się znasz, dziękuję.
Dokładnie , a z tymi psami jest jak z trzymaniem lwa w domu od małego niby oswojony a nie wiesz kiedy mu odjebie i cię zje , genów kurwa wychowaniem się nie zmieni
INSTRUKCJA JAK KARCIĆ PSA - przykład
Często dla psa sam fakt iż jego pan i żywiciel jest na niego wściekły jest wystarczającą karą (analogicznie pies jest szczęśliwy gdy zostanie pochwalony za dobrze wykonane zadanie przez pana - nie trzeba za każdym razem dawac mu przysmaków). Sedno sprawy - PIES MUSI WIEDZIEĆ ZA CO JEST KARCONY. Tak więc karcenie psa a w szczególności bicie w zbyt dużym odstępie czasu od zdarzenia mija się z celem, gdyz pies zwyczajnie już go nie pamięta i nie wie za co jest karcony - wzbudzana jest w takim wypadku lękliwość psa wobec ludzi. Wyjątkiem jest sytuacja gdy psu można pokazać efekt jego 'dzieła' pokazując mu wyraźnie np. zniszczenia jakich dokonał. Psa powinno karcić się przede wszystkim reprymendą słowną - krzykiem, a w przypadku dużego przewinienia, złapać psa za skórę w kłębie i mocno 2-3 razy nim potrząsnąć + reprymenda słowna.
Przykładów jest dużo więcej, polecam poczytać.
Szczerze to liczyłem, że go jakiś autobus pierdolnie
hehe każdy już widział pękającą niczym dorodny arbuz bańkę pod kołami autobusu a tu taka porażka....
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów