Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Stonoga to osobna patologia, dziwie się ze jeszcze nie siedzi
Za wolność słowa? Coś mówi źle? Jebac Dude I Karakana co te Polskę rozkradają w 4 strony świta..
Za wolność słowa? Coś mówi źle? Jebac Dude I Karakana co te Polskę rozkradają w 4 strony świta..
Jaka wolność słowa? Stary złodziej i kawal chuja bez szacunku dla nikogo. To ze ktoś pluje w danym kierunku nie znaczy ze jest pozytywna postacią...
każdy policjant to jebany morderca."
Ps: tam u niej na mordzie Mojżesz przeszedl z ekipą że ma taki przedział?
ejjj ekspery z sadola : malo sie znacie. Filmik oczywiscie nie od poczatku. Policja nie moze tak zrobic wjazdu - bo im sie podoba. Musza miec nakaz. Koles zapewne staral sie zatrzasnac im drzwi przed ryjem, pewnie zablokowali drzwi noga czy cos, zaczela sie przepychanka i polecial beneficiarz po telefon nagrywac. Gdyby chcieli mu zrobic wjazd to mieliby nakaz, wygladaliby troche inaczej a drzwi rozjebali by mu taranem
To niczego nie tłumaczy. Jak policjant nie ma nakazu to możesz mu zatrzasnąć drzwi przed ryjem i nie daje to im żadnego prawa wejścia do mieszkania. Wyjątkiem jest sytuacja zagrożenia życia i zdrowia.
Niech się kurwa cieszy, że to nie Polska.
Tutaj antyterroryści mylą adres, wpadają do 80-letniego dziadka, rozpierdalają mu drzwi, dziadek gleba, czoło rozjebane...
A potem rzecznik policji twierdzi: "dobrze, że mamy nagranie video, jak okaże się, że popełniliśmy pomyłkę, będziemy przepraszać"
Ręce opadają...
Ta, przykład z 2012-go roku, w huj motzno aktualny. No bo oczywiście policja w innych krajach wcale a wcale nie miewa takich samych pomyłek - a już na pewno nie strzelają po ludziach jak popadnie i nie pałują protestujących antyrządowców...
Jak chcesz pokazać, jak to źle jest z polską policją, to rzuć się nieco bardziej aktualnymi wydarzeniami i to takimi, w których udziału nie bierze jebana patologia "dobry chłopak był, jakby go nie chcieli zatrzymać, to by żył", "on te nożyczki miał przypadkowo przy sobie/na pewno mu je podrzucili". Jeśli o mnie chodzi, to nasza policja ma stanowczo za mało praw - do odpierdających na ulicach małp powinni móc strzelać, a nie jeszcze muszą się z takimi łachami szarpać i wysłuchiwać "nagrywaj, Karyna, nagrywaj!".
Co ty pierdolisz? Czyli jak nie odbierasz telefonu i nie otwierasz drzwi to mozna ci wjechac na chate?
skoro był na kwarantannie, nie stosował się do zaleceń/poleceń, to reakcja policji prawidłowa. A może myśleli, że gośc skoro nie odbiera i nie otwiera zasłabł... tak czy inaczej dobra robota
Ta, przykład z 2012-go roku, w huj motzno aktualny. No bo oczywiście policja w innych krajach wcale a wcale nie miewa takich samych pomyłek - a już na pewno nie strzelają po ludziach jak popadnie i nie pałują protestujących antyrządowców...
...
To przykład mentalności policji... co ma do rzeczy te kilka lat wstecz?
Nie rozumiesz o co chodzi? Policja popełnia pomyłkę, jest to ewidentne, weszli NIE DO TEGO DOMU. Pomyłka nie podlega dyskusji. A rzecznik policji pytany, czy Policja zamierza przeprosić pokrzywdzonego odpowiada, że muszą przeanalizować zapis wideo. Czy Ty kurwa rozumiesz? Pomyłka jest ewidentna, ale kutas jebany nie potrafi po ludzku tego przyznać. Beton w huj.
To Ci kurwa podam przykład starszy, z 2008.
Policja wpada na chatę, dwie osoby (w tym ja) zostają skute. Po kilku minutach, wyjaśnieniu na miejscu, jak okazało się, że wpadli niesłusznie, ja i kolega zostajemy przeproszeni przez każdego policjanta po kolei. Każdy kurwa przeprosił za pomyłkę. Tylko to był normalny kraj Norwegia. A u nas rzecznik by zasłaniał się koniecznością zapoznania się z zapisem wideo. Pojebany kraj...
To niczego nie tłumaczy. Jak policjant nie ma nakazu to możesz mu zatrzasnąć drzwi przed ryjem i nie daje to im żadnego prawa wejścia do mieszkania. Wyjątkiem jest sytuacja zagrożenia życia i zdrowia.
I chuja się znasz. Proszę:
"W polskim procesie karnym zasadą jest, że dla przeprowadzenia przeszukania w fazie postępowania przygotowawczego niezbędne jest wydanie postanowienia przez prokuratora, które należy okazać osobie, u której ma nastąpić przeszukanie. Zgodnie z § 161 ust. 1 rozporządzenia MS z 7 kwietnia 2016 r. regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury (Dz.U. z 2017 r. poz. 1206, z późn. zm.), dalej zwane „Regulaminem”, w postanowieniu tym należy podać cel tej czynności, ze wskazaniem osoby podejrzanej, która ma być wykryta, zatrzymana lub przymusowo doprowadzona, albo rzeczy, które mają być znalezione lub zatrzymane, jak również imię, nazwisko i adres osoby (nazwę i adres instytucji), u której czynności te mają być przeprowadzone, oraz organ wykonujący czynność. Natomiast w uzasadnieniu postanowienia należy przedstawić dowody lub przytoczyć okoliczności dające podstawę do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy znajdują się w miejscu wskazanym w postanowieniu (§ 161 ust. 1 Regulaminu). Odpowiednio do przepisów Regulaminu, w wytycznych nr 3 KGP z 30 sierpnia 2017 r. w sprawie wykonywania niektórych czynności dochodzeniowo-śledczych przez policjantów (Dz.Urz. KGP poz. 59), w § 66 ust. 1 i 2 określono wymagania odnośnie do wniosku Policji do prokuratora o wydanie postanowienia o przeszukaniu7.
Wyjątkowo, tylko w wypadkach niecierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie prokuratora nie mogło zostać wydane, policjant dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki, a gdyby uzyskanie nakazu było niemożliwe ze względu na zwłokę w przeprowadzeniu przeszukania, legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do prokuratora o zatwierdzenie przeszukania (art. 220 § 3 k.p.k.).
Postanowienie prokuratora należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy osobę pouczyć. W tym kontekście, zatwierdzenie przeszukania jest niczym innym, jak decyzją prokuratora o konieczności jego przeprowadzenia wydaną post factum.
Prokurator, podejmując decyzję w przedmiocie zatwierdzenia przeszukania, ustala, czy dokonanie tej czynności na podstawie nakazu kierownika właściwej jednostki Policji lub legitymacji służbowej jej funkcjonariusza było uzasadnione oraz czy polecenie prokuratora nie mogło być uprzednio wydane, a także, czy czynności te zostały przeprowadzone i udokumentowane zgodnie z przepisami k.p.k. (§ 160 Regulaminu).
Dokonanie przeszukania mieszkania na nakaz lub legitymację usprawiedliwiają wyłącznie sytuacje nagłe (zwłaszcza w początkowej fazie postępowania przygotowawczego), w których pojawia się niebezpieczeństwo powstania dalece poważnych szkód, gdyby do przeszukania w ogóle nie doszło lub doszło dopiero po pewnym czasie koniecznym do uzyskania zgody prokuratora (ryzyko utraty lub zniekształcenia dowodów przestępstwa). Sytuacje takie bezwzględnie muszą być wyjątkiem."
I po co pisać coś głupiego, "bomisiętakwydaje", zamiast poszukać w necie 30 sekund...
Ta, przykład z 2012-go roku, w huj motzno aktualny. No bo oczywiście policja w innych krajach wcale a wcale nie miewa takich samych pomyłek - a już na pewno nie strzelają po ludziach jak popadnie i nie pałują protestujących antyrządowców...
Jak chcesz pokazać, jak to źle jest z polską policją, to rzuć się nieco bardziej aktualnymi wydarzeniami i to takimi, w których udziału nie bierze jebana patologia "dobry chłopak był, jakby go nie chcieli zatrzymać, to by żył", "on te nożyczki miał przypadkowo przy sobie/na pewno mu je podrzucili". Jeśli o mnie chodzi, to nasza policja ma stanowczo za mało praw - do odpierdających na ulicach małp powinni móc strzelać, a nie jeszcze muszą się z takimi łachami szarpać i wysłuchiwać "nagrywaj, Karyna, nagrywaj!".
Do sąsiada z bloku za to że podkradał wodę wpadło czterech uzbrojonych typów w kominiarkach. W mieszkaniu same dziadki 50+ i serniorka która miała z 80 lat. Cała gromadka rzucana na glebę twarzą do ziemi, wykręcanie rąk i krzyki o szóstej rano. Za mało jeszcze w życiu widziałeś.
Przeciez od razu widac (i slychac) ze to jest jakis patol a nie normalny obywatel. Pewnie bylo zgloszenie.
Było. Wyraźnie mówią, że dostali informację o "disturbance". Czyli koleś rozróbę robił.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów