Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A po nich będziemy my. Poczytaj co to są strefy buforowe, ok?
A Ty wiesz kto to taki był Denis Berezowski?? To jest strefa buforowa na tydzień w przypadku pełnoskalowego konfliktu - wszystko, co mają, rzucili do Donbasu - wystarczy, że ruskie wjadą od strony Białorusi i Morza Czarnego i są ugotowani. Inna sprawa jest taka, że jak wspominany Berezowski, połowa spierdoli od razu na stronę przeciwnika, reszta zostanie wytłuczona. W naszym interesie leży zaopatrywanie ich w broń i dopilnowanie, żeby ten konflikt tlił się na takim poziomie, na jakim jest od mniej więcej 2015, zakupienie popcornu i obserwowanie jak się z ruskimi nawzajem dziubią po trochu. Na pewno w naszym interesie nie leży ściąganie ich tu milionami z opcją na osiedlenie, jak jest teraz.
a wiec :
jak jesli czegos nie rozumiesz to zakladasz, ze glupoty? W zyciu pewnie co chwile, widzisz same glupoty... postaram Ci sie wyjasnic.
Brakowalo rak do pracy - pracownicy mogli przebierac w ofertach pracy i mowic : panie na pana oferte pracy to ja mam 10 innych. Janusze z Januszexu z wielkim bUlem dupy musieli zaczac placic coraz wiecej, by utrzymac fachowcow lub zatrudnic nowych.
Nie pierdol mi, ze to odbiloby sie na cenach produktow i klient na koncu musialby zaplacic wiecej bo - znam przypadki Januszexow gdzie szef wychodzil na czysto po kilkadziesiat tysiecy (50+), nie placil na czas i jebal tekstem "na twoje miejsce mam 10 chetnych" Czyli jak na zachodzie z Polakami,
Taku janusz podwyzszajac wynagrodzenia i tak byl duzo do przodu.
Zjechalo sie bydlo i teraz to juz - na twoje miejsce mam 10 ukraincow.
Generalnie nastpilo zahamowanie wynagrodzen bo pojawila sie tania sila robocza.
Polska NIE jest takim krajem jak dania czy norwegia, szwecja czy anglia. Jakby w polsce bylo po minimum 3k na reke przy obecnych cenach - a ludziom nie chcialoby sie pracowac tylko ciagnac socjal - czemu nie? Niech przyjezdzaja ukraincy... ale wiesz co? Polska nie jest bogatym krajem.
Porownujac polakow jadacych do bogatych krajow a ukraincow przyjezdzajacych do polski to jak ruchanie w dupe. Jest dla mnie spora roznica czy rucha sie kobiete czy faceta. Jesli dla Ciebie takiej roznicy niema to masz problem
I widzisz, potrafisz konkretnie a nie półsłówkami.
Podsumowując: z ukrami w Polsce jest jak na zachodzie z Polakami, także robią bydło, kradną, piją za dużo, ćpają, są członkami lokalnych gangów.
Chcą więcej zarabiać pomimo braku kwalifikacji i są niezdrową konkurencją dla miejscowych. Biorą zasiłki i każde możliwe przewidziane ustawami dodatki od "państwa"
Ale to nie ukry sobie na to pozwolili tylko pazerni pracodawcy, którzy dla kilku złoty oszczędności ich zatrudniają. Jak niemieccy czy Holenderscy pracodawcy, polaków.
Tylko że Ciebie chyba boli że to ukry ośmielają się w Polsce zajmować miejsca pracy których nie chcą Polacy (tak jak helmutowi z berlina cierniem w oku Polak)
A wszystko rozbija się o pieniądze.
Aha, nie widzę samych głupot, tylko nieprzemyślane i niedokończone wypowiedzi.
I widzisz, potrafisz konkretnie a nie półsłówkami.
Podsumowując: z ukrami w Polsce jest jak na zachodzie z Polakami, także robią bydło, kradną, piją za dużo, ćpają, są członkami lokalnych gangów.
Chcą więcej zarabiać pomimo braku kwalifikacji i są niezdrową konkurencją dla miejscowych. Biorą zasiłki i każde możliwe przewidziane ustawami dodatki od "państwa"
Ale to nie ukry sobie na to pozwolili tylko pazerni pracodawcy, którzy dla kilku złoty oszczędności ich zatrudniają. Jak niemieccy czy Holenderscy pracodawcy, polaków.
Tylko że Ciebie chyba boli że to ukry ośmielają się w Polsce zajmować miejsca pracy których nie chcą Polacy (tak jak helmutowi z berlina cierniem w oku Polak)
A wszystko rozbija się o pieniądze.
Aha, nie widzę samych głupot, tylko nieprzemyślane i niedokończone wypowiedzi.
Nie z ukrami nie jest tak jak z polakami na zachodzie - juz pisalem : chuj w dupie kobiety nie jest tym samym czym chuj w dupie faceta.
Niby to i to seks analny ale jednak nie do konca....
Za stawke godzinowa w UK mozna zatankowac 2x paliwa. W marketach mozna trafic obnizki i kupic pol koszyka zarcia za kilka funciakow. Jak ktos bardzo chce moze zglosic sie do food banku - dostanie zarcie za free. Czasem w marketach mozna dostac rowniez zarcie za free - zeby nie wyrzucali. Ludzie biora zarcie z marketow ktore dzien wczensiej moglo byc sprzedane w markecie i je rozdaja potrzebujacym.
Pomimo iz za minimalna mozna wyzyc normalnie to mozna jeszcze kombinowac (jesli ktos musi) Jest duzo darmochy poniewaz kraj jest bogaty. Polska nie.
Jak mnie wkurwia jak jakis smiec lub pizda niemyta pierdoli, ze ukraincyw polsce sa spoko bo ciezko pracuja i nie przyjezdzaja po zasilki, ze ukraincy nie roznia sie niczym od polakow, ktorzy jada do szwecji, norwegii, danii itd. Roznica jest spora to raz a dwa - przewaznie te same osoby pierdola by nie wpuszczac tych z bialoruskiej granicy ale 3 miliony ukraincow w polsce to kurwa jest ok? (zeby nikt mi nie zarzucil checi przyjmowania tych z granicy - jestem przew oczywiscie )
Ale bełkot tumana, kończ waść wstydu oszczędź
Ale bełkot tumana, kończ waść wstydu oszczędź
dupa boli bo identyfikujesz sie ze wspomnianymi przezemnie zjebami? Twoj problem nie moj
a wiec :
jak jesli czegos nie rozumiesz to zakladasz, ze glupoty? W zyciu pewnie co chwile, widzisz same glupoty... postaram Ci sie wyjasnic.
Brakowalo rak do pracy - pracownicy mogli przebierac w ofertach pracy i mowic : panie na pana oferte pracy to ja mam 10 innych. Janusze z Januszexu z wielkim bUlem dupy musieli zaczac placic coraz wiecej, by utrzymac fachowcow lub zatrudnic nowych.
Nie pierdol mi, ze to odbiloby sie na cenach produktow i klient na koncu musialby zaplacic wiecej bo - znam przypadki Januszexow gdzie szef wychodzil na czysto po kilkadziesiat tysiecy (50+), nie placil na czas i jebal tekstem "na twoje miejsce mam 10 chetnych"
Taku janusz podwyzszajac wynagrodzenia i tak byl duzo do przodu.
Zjechalo sie bydlo i teraz to juz - na twoje miejsce mam 10 ukraincow.
Generalnie nastpilo zahamowanie wynagrodzen bo pojawila sie tania sila robocza.
Polska NIE jest takim krajem jak dania czy norwegia, szwecja czy anglia. Jakby w polsce bylo po minimum 3k na reke przy obecnych cenach - a ludziom nie chcialoby sie pracowac tylko ciagnac socjal - czemu nie? Niech przyjezdzaja ukraincy... ale wiesz co? Polska nie jest bogatym krajem.
Porownujac polakow jadacych do bogatych krajow a ukraincow przyjezdzajacych do polski to jak ruchanie w dupe. Jest dla mnie spora roznica czy rucha sie kobiete czy faceta. Jesli dla Ciebie takiej roznicy niema to masz problem
Widzę że masz duże doświadczenie w prowadzeniu firmy.
To teraz ja ci powiem jako przedsiębiorca jak to jest naprawde.
Po pierwsze dzis nie można znaleźć ludzi do pracy. Możesz płacić absurdalne stawki a niejednokrotnie nie jesteś w stanie znaleźć pracownika. Jeśli jakiś przyjdzie to najczęściej się okazuje że uważa że to że w ogóle przyszedł jest takim aktem laski że nie można wymagać od niego nic więcej a zmuszanie do wykonywania pracy traktuje jako mobbing.
Na każdym stanowisku praca ma swoją racjonalna wartość. Z braku sprzątaczek nie zapłacę miesięcznie 20k zł na to stanowisko bo nie mogę nikogo znaleźć. Po prostu stanowisko będzie nie obsadzone. Pensje mogą rosnac do pewnego poziomu. Gdy do niego dojdą i nie będzie wciąż ludzi to firma po prostu się zamknie z braku rak do pracy. Nikt nie zapłaci więcej niż wyrabiasz.
Mówisz że szefowi januszexu zostaje 50k na czysto? Ciekawe. Ja w małej firmie potrzebuje 30k złotych miesięcznie tylko po to żeby ją utrzymać.
A do moich kosztów należy doliczyć amortyzację maszyn i lokalu.
Dodatkowo moje wynagrodzenie musi zawierać również koszt zwrotu inwestycji w otwarcie firmy.
Kolejna rzecz to moje ryzyko. Ty jako prosty fiziol nie ponosisz ryzyka. To ja muszę zapewnić pracownikom pensje o to ja dokładam do firmy w miesiącach w których jest pod kreską.
Jesteś kolejnym polskim roszczeniowym pajacem któremu się wydaje że szef bogaci się jego kosztem.
Żeby opłacało mi się zatrudnić człowieka to on musi dla mnie wypracować 3 koła dziennie.
Tak samo pierdolili Anglicy że im imigranci pracę odbierają i pensje hamują. No właśnie kurwa widzimy. Puste stacje i puste sklepy bo nie ma kto pracować.
Ps. Tak zatrudniam Ukraińców bo w przeciwieństwie do Polaków są pracowici i nie są roszczeniowi. Przychodzą do pracy zarabiać kasę a nie leżeć
A Ty wiesz kto to taki był Denis Berezowski?? To jest strefa buforowa na tydzień w przypadku pełnoskalowego konfliktu - wszystko, co mają, rzucili do Donbasu - wystarczy, że ruskie wjadą od strony Białorusi i Morza Czarnego i są ugotowani. Inna sprawa jest taka, że jak wspominany Berezowski, połowa spierdoli od razu na stronę przeciwnika, reszta zostanie wytłuczona. W naszym interesie leży zaopatrywanie ich w broń i dopilnowanie, żeby ten konflikt tlił się na takim poziomie, na jakim jest od mniej więcej 2015, zakupienie popcornu i obserwowanie jak się z ruskimi nawzajem dziubią po trochu. Na pewno w naszym interesie nie leży ściąganie ich tu milionami z opcją na osiedlenie, jak jest teraz.
Nie będzie pełnoskalowego konfliktu, bo to się ruskim nie opłaca. Co do reszty się zgadzam, z tym, że w naszym interesie nie jest też wyganianie ludzi do pracy na londyńskim zmywaku, a to robimy od lat cisnąć przedsiębiorców (którzy zmniejszają zatrudnienie). Gdyby nie ukry i białorusini, ceny pracy (i towarów) poszły by mocno do góry.
Widzę że masz duże doświadczenie w prowadzeniu firmy.
To teraz ja ci powiem jako przedsiębiorca jak to jest naprawde.
Po pierwsze dzis nie można znaleźć ludzi do pracy. Możesz płacić absurdalne stawki a niejednokrotnie nie jesteś w stanie znaleźć pracownika. Jeśli jakiś przyjdzie to najczęściej się okazuje że uważa że to że w ogóle przyszedł jest takim aktem laski że nie można wymagać od niego nic więcej a zmuszanie do wykonywania pracy traktuje jako mobbing.
Na każdym stanowisku praca ma swoją racjonalna wartość. Z braku sprzątaczek nie zapłacę miesięcznie 20k zł na to stanowisko bo nie mogę nikogo znaleźć. Po prostu stanowisko będzie nie obsadzone. Pensje mogą rosnac do pewnego poziomu. Gdy do niego dojdą i nie będzie wciąż ludzi to firma po prostu się zamknie z braku rak do pracy. Nikt nie zapłaci więcej niż wyrabiasz.
Mówisz że szefowi januszexu zostaje 50k na czysto? Ciekawe. Ja w małej firmie potrzebuje 30k złotych miesięcznie tylko po to żeby ją utrzymać.
A do moich kosztów należy doliczyć amortyzację maszyn i lokalu.
Dodatkowo moje wynagrodzenie musi zawierać również koszt zwrotu inwestycji w otwarcie firmy.
Kolejna rzecz to moje ryzyko. Ty jako prosty fiziol nie ponosisz ryzyka. To ja muszę zapewnić pracownikom pensje o to ja dokładam do firmy w miesiącach w których jest pod kreską.
Jesteś kolejnym polskim roszczeniowym pajacem któremu się wydaje że szef bogaci się jego kosztem.
Żeby opłacało mi się zatrudnić człowieka to on musi dla mnie wypracować 3 koła dziennie.
Tak samo pierdolili Anglicy że im imigranci pracę odbierają i pensje hamują. No właśnie kurwa widzimy. Puste stacje i puste sklepy bo nie ma kto pracować.
Ps. Tak zatrudniam Ukraińców bo w przeciwieństwie do Polaków są pracowici i nie są roszczeniowi. Przychodzą do pracy zarabiać kasę a nie leżeć
Brawo, nic dodać nic ująć. Szkoda, że niewielu to rozumie, bo niewielu prowadzi własną firmę. Piwko dla Ciebie i szacun.
Widzę że masz duże doświadczenie w prowadzeniu firmy.
To teraz ja ci powiem jako przedsiębiorca jak to jest naprawde.
Po pierwsze dzis nie można znaleźć ludzi do pracy. Możesz płacić absurdalne stawki a niejednokrotnie nie jesteś w stanie znaleźć pracownika. Jeśli jakiś przyjdzie to najczęściej się okazuje że uważa że to że w ogóle przyszedł jest takim aktem laski że nie można wymagać od niego nic więcej a zmuszanie do wykonywania pracy traktuje jako mobbing.
Na każdym stanowisku praca ma swoją racjonalna wartość. Z braku sprzątaczek nie zapłacę miesięcznie 20k zł na to stanowisko bo nie mogę nikogo znaleźć. Po prostu stanowisko będzie nie obsadzone. Pensje mogą rosnac do pewnego poziomu. Gdy do niego dojdą i nie będzie wciąż ludzi to firma po prostu się zamknie z braku rak do pracy. Nikt nie zapłaci więcej niż wyrabiasz.
Mówisz że szefowi januszexu zostaje 50k na czysto? Ciekawe. Ja w małej firmie potrzebuje 30k złotych miesięcznie tylko po to żeby ją utrzymać.
A do moich kosztów należy doliczyć amortyzację maszyn i lokalu.
Dodatkowo moje wynagrodzenie musi zawierać również koszt zwrotu inwestycji w otwarcie firmy.
Kolejna rzecz to moje ryzyko. Ty jako prosty fiziol nie ponosisz ryzyka. To ja muszę zapewnić pracownikom pensje o to ja dokładam do firmy w miesiącach w których jest pod kreską.
Jesteś kolejnym polskim roszczeniowym pajacem któremu się wydaje że szef bogaci się jego kosztem.
Żeby opłacało mi się zatrudnić człowieka to on musi dla mnie wypracować 3 koła dziennie.
Tak samo pierdolili Anglicy że im imigranci pracę odbierają i pensje hamują. No właśnie kurwa widzimy. Puste stacje i puste sklepy bo nie ma kto pracować.
Ps. Tak zatrudniam Ukraińców bo w przeciwieństwie do Polaków są pracowici i nie są roszczeniowi. Przychodzą do pracy zarabiać kasę a nie leżeć
tak jest kolego. Jeden człowiek na umowie o pracę to bardzo duże koszty dla pracodawcy. I ryzyko które pracownik nawet nie wie co znaczy.
Jak mnie wkurwia jak jakis smiec lub pizda niemyta pierdoli, ze ukraincyw polsce sa spoko bo ciezko pracuja i nie przyjezdzaja po zasilki, ze ukraincy nie roznia sie niczym od polakow, ktorzy jada do szwecji, norwegii, danii itd. Roznica jest spora to raz a dwa - przewaznie te same osoby pierdola by nie wpuszczac tych z bialoruskiej granicy ale 3 miliony ukraincow w polsce to kurwa jest ok? (zeby nikt mi nie zarzucil checi przyjmowania tych z granicy - jestem przew oczywiscie )
Banujcie to gówno. Rozumiem, że wolność słowa, subiektywna opinia, itd. No ale chyba nie chcecie przebywać w "towarzystwie" takiego ludzkiego gówna. Czym on się może przyczynić do rozwoju tego portalu? Odpowiedź jest prosta - niczym. Banujcie bez skrupułów.
Nie będzie pełnoskalowego konfliktu, bo to się ruskim nie opłaca. Co do reszty się zgadzam, z tym, że w naszym interesie nie jest też wyganianie ludzi do pracy na londyńskim zmywaku, a to robimy od lat cisnąć przedsiębiorców (którzy zmniejszają zatrudnienie). Gdyby nie ukry i białorusini, ceny pracy (i towarów) poszły by mocno do góry.
Tu bym tak hurra optymistycznej tezy nie stawiał, bo tylko ruscy wiedzą, co im się opłaca. NATO, ustami sekretarza generalnego, stwierdziło wprost, że w razie konfliktu nie pomoże (co jest z resztą całkowicie zrozumiałe, bo niby dlaczego?). Pojawiły się tylko niejasne przebąkiwania o sankcjach, ale co do tego też trzeba podejść realnie, bo niby na co to NATO/EU mają nałożyć sankcje? Na podstawę ruskiej gospodarki, czyli ropę i gaz? W zyciu - na to z kolei Europa nie może sobie pozwolić. Na eksport zaawansowanych technologii? Ruskie pozyskają je z Chin. Nie opłaci im się ze względu na straty w ludziach? Dobitnie pokazali w Czeczenii i Afganistanie, że to żaden problem . Przykro mi, ale Putin tu trzyma w zasadzie wszystkie karty.
No i druga kwestia - bycia przedsiębiorcą. Nie będę cytował postów, żeby bez sensu nie gmatwać swoich wypocin wizualnie. Po części rozumiem Wasz punkt widzenia, ale nie uważacie koledzy, że to między innymi przedsiębiorcy wypychają ludzi na zachód zaniżanymi stawkami? Że nie lepiej w długiej perspektywie zainwestować w człowieka, bo człowiek zadowolony=człowiek bardziej wydajny? Że podejście na zasadzie kolegi Wiewióra, "zatrudniam ukrów i chuj - mnie się ma hajs zgadzać, a reszta niech się tym pijanym i brudnym bydłem wkurwia" jest co najmniej ..... hmmmm....dziwne? Nie lepiej cisnąć państwo, żeby zmniejszyło daniny i obowiązki pracodawców? Bo ściąganie tu tego robactwa, to taka droga na skróty, coś trochę jak swego czasu bezmyślne wyprowadzanie produkcji wszystkiego do Chin, cięcie kosztów za wszelką cenę, bez patrzenia w przyszłość. Jak wyszło, no to widać, choćby po samochodówce. Inna sprawa jest taka, że koszty mogą być niewspółmierne do zysków, również u kolegi Wiewióra, bo jak mu dzieciak zachoruje na polio (coraz więcej przypadków na Ukrainie), odrę (to już akurat u nich normalka), tudzież zabije mu je jakiś najebany ukr w samochodzie, to może mu się perspektywa zmieni.
Chcą tu pracować? Proszę bardzo, ALE: 1.) przyjeżdżasz na np. 2 lata z kompletem szczepień na różne dziwne historie, potem wypad na co najmniej rok, 2.) masz zakaz kupowania jakichkolwiek nieruchomości, 3.) najmniejsze umyślne wykroczenie/przestępstwo i masz wypad z automatu i tzw. "misia" w paszporcie 4.) pracodawca musi udowodnić, że nie mógł przez dwa miesiące znaleźć na to stanowisko Polaka, ale tylko ze względu na brak odpowiednich kompetencji.
Banujcie to gówno. Rozumiem, że wolność słowa, subiektywna opinia, itd. No ale chyba nie chcecie przebywać w "towarzystwie" takiego ludzkiego gówna. Czym on się może przyczynić do rozwoju tego portalu? Odpowiedź jest prosta - niczym. Banujcie bez skrupułów
Ale się Saszka oburzył, ho ho
______________
Hitler był lewakiemJebać wszystko na wschód od Polski.
Jak mnie wkurwia jak jakis smiec lub pizda niemyta pierdoli, ze ukraincyw polsce sa spoko bo ciezko pracuja i nie przyjezdzaja po zasilki, ze ukraincy nie roznia sie niczym od polakow, ktorzy jada do szwecji, norwegii, danii itd. Roznica jest spora to raz a dwa - przewaznie te same osoby pierdola by nie wpuszczac tych z bialoruskiej granicy ale 3 miliony ukraincow w polsce to kurwa jest ok? (zeby nikt mi nie zarzucil checi przyjmowania tych z granicy - jestem przew oczywiscie )
Przyjebany jesteś od urodzenia, czy od chwili kiedy nauczyłeś się używać argumentów typu "różnica jest duża"...??
Znam w chuj osób z tamtejszych stron i szczerze mówiąc od 6 lat ani razu się na nich nie zawiodłem, czego nie mogę powiedzieć o naszych spierdolonych rod(B)akach.
Polak za granica ciężko pracuje? Haha rozmnażamy się tam jak karaluchy łapiąc socjal i pracując na czarno. 4 lata życia wr Francji zdefiniowało nas jako naród wspaniałych pracowników hahah.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów