joozef napisał/a:
Dobry argument - przeczytaj książkę to zobaczysz. Czytałem dawno temu i nie pamiętam żeby kwestia nieskorzystania z usług orłów była wyjaśniona a nie mam teraz książki pod ręką. Proszę serdecznie, wytłumaczcie mi to, prostaczkowi, prostym językiem.
Jeśli chodzi o Orły, to dlatego nie pomogly zniszczyć Pierścienia i dlatego nie można było z nich korzystać jak z taksówki, ponieważ nie były tym zainteresowane, a miały wolną wolę i nikt nie mógł im rozkazywać. Były rasą starszą od ludzi, czy elfów i nie obchodziły ich wojenki z orkami. Były w pewien sposób animizacją sił natury, tak jak enty - potężne, prastare i obojętne na człowieka i jego konflikty. (Oczywiście wiem, że przybywają na odsiecz po tym jak Frodo wrzuca Pierścień do Góry, ale to sytuacja wyjątkowa).
W Hobbicie jest zaznaczane, że kiedy Orły pomagają bohaterom, zawsze mają w tym jakiś osobisty cel. Biorą udział w Bitwie Pięciu Armii, ponieważ same nie znoszą orków. Szanują Gandalfa i mają u niego dług, dlatego mu pomagają.
Co by jednak nie mówić, to Hobbit jest trochę nie spójny z resztą mitologii. Tolkien sam o tym wspominał (po sukcesie WP pisał nawet, że usunąłby Hobbita z kanwy gdyby mógł!).
W temacie niewyjaśnionych wątków w Śródziemiu to sam Tolkien wspominał o dwóch:
- nie ma żadnych informacji o tym co stało się z dwójką pozostałych Istari(oprócz Gandalfa, Sarumana i Radagasta), którzy powędrowali na wschód
- nie wyjaśniono o co chodzi z kotami królwej Beruthiel - Aragorn mówi o niej w Morii ,,Gandalf zna drogę do domu lepiej niż koty królowej Beruthiel"