Taka oto dziś rozmowa ze znajomą, która niedawno urodziła dziecko:
- Ta Twoja córka to skóra zdjęta z Adama.
- Noo, nic po mnie nie ma...
Nagle zza ściany krzyczy jej ojciec:
- Co nic po Tobie nie ma? Pipe ma po Tobie! I cycki!
- Ta Twoja córka to skóra zdjęta z Adama.
- Noo, nic po mnie nie ma...
Nagle zza ściany krzyczy jej ojciec:
- Co nic po Tobie nie ma? Pipe ma po Tobie! I cycki!