______________
Anything in life worth doing is worth overdoing. Moderation is for cowards.Chyba wyczerpałeś temat... Swoją drogą Francuzi tą strategię z "jeżami" używali dalej w Wietnamie, za co po raz kolejny dostali wpierdol. Bo nie przewidzieli, że Wietnamczyki przetargają przez dżunglę artylerię.
______________
Oto jest koniec końców świata, który znamy!Przecież żyjemy tą chwilą od lat
Ostatnie wolne miejsca w pierwszym rzędzie mamy
Ze śmiercią będzie nam tu za pan brat.
US Army? No zwykłe wojsko, które dołącza do konfliktu kiedy jest już pozamiatane (I wojna światowa: 6 IV 1917, II wojna światowa 6 VI 1944 ), przegrywa konflikty, które wymagają troszeczkę większego zaangażowania niż tylko walka z przeciwnikami uzbrojonymi w dzidy (Irak 2003, Wietnam).
(
Proponuję się dokształcić. Stany Zjednoczone dołączyły do działań wojennych w IIWW dokładnie 8 grudnia 1941 roku po ataku japońskim na Perl Harbor. Przed operacją Overlord wojska Stanów zjednoczonych brały czynny udział (mówię tylko o Europie pomijając Pacyfik) w opanowywaniu Afryki Północnej, Sycylii i dużej części Włoch. Straty amerykańskie w IIWW były nieporównywalne do strat rosyjskich czy angielskich ale i tak były duże. Więc skończ pierdolić i idź się trochę doucz. Szczególnie jak masz zamiar wypowiadać się o Wietnamie (temat jest niesamowicie skomplikowany).
Ciekawe stwierdzenie, jakoś np. Rosjanie skopiowali Husarię, szkoda tylko że nie potrafiła ona wyjść z miasta bez połamania kopii.
-Lance to mieli ułani, a Husaria miała 5m Kopie,
-Pancerz mieli leki a nie ciężki,
-Skrzydła to tylko element dekoracyjny, którego używało maksymalnie 10% Husarów.
To co cechowało Husarów to zajebiste Morale, Wsiądź na konia, weź 5m, Kopie w łapę i napierdalaj na szereg strzelców i pikinierów.
Jak łamali kopie wychodząc z miasta to mieli słabe szkolenie najwyraźniej. Co do szczegółów uzbrojenia to juz moglem pozapominac Skrzydła, poza dekoracją, chroniły też przed arkanami, i robiły charakterystyczny 'hałas' w tym samym celu co lamparcie skóry - straszenie koni przeciwnika.
Husaria była zapożyczona od Węgrów jako jazda lekka, z czasem ewoluowała do jazdy ciężkiej, z relatywnie ciężkim pancerzem jak na tamte czasy w porównaniu do lisowczyków, tatarów czy kozaków - mówię tu o husarii z już drugiej połowy XVII wieku, albo nawet początku XVII wieku (dawno się tym nie interesowałem, już słabiej pamiętam). Mówiąc o husarii można mówić tak na prawdę o jazdach sporo się różniących, zależnie od okresu.
Co do morale, to też jest kwestia dyscypliny i wyszkolenia - patrz legia cudzoziemska. Nic nie przemawia tam za wysokim morale które miałoby się przekładać na skuteczność poza wyszkoleniem i odpowiednim 'wychowaniem' żołnierza.
Proponuję się dokształcić. Stany Zjednoczone dołączyły do działań wojennych w IIWW dokładnie 8 grudnia 1941 roku po ataku japońskim na Perl Harbor. Przed operacją Overlord wojska Stanów zjednoczonych brały czynny udział (mówię tylko o Europie pomijając Pacyfik) w opanowywaniu Afryki Północnej, Sycylii i dużej części Włoch. Straty amerykańskie w IIWW były nieporównywalne do strat rosyjskich czy angielskich ale i tak były duże. Więc skończ pierdolić i idź się trochę doucz. Szczególnie jak masz zamiar wypowiadać się o Wietnamie (temat jest niesamowicie skomplikowany).
Front włoski był taką walką USA, że wstyd nawet o tym mówić - USA posuwało się tak wolno, że nawet niemcy się dziwili ich ślimaczemu tempu. USA planowało wykorzystać do walk iperyt, mimo, że 10 lat wcześniej lobbowali za zabronieniem wykorzystywania broni chemicznej. Trudniejsze bitwy wygrywali za nich Brytyjczycy lub Polacy. Ogólnie ktoś policzył, że tempo w jakim się posuwali pozwoliłoby im na zajęcie Włoch dopiero w 1946 lub nawet 1947.
Operacja Torch, wielka duma USA to była walka ze zdemoralizowanymi jednostkami Francuskimi - nic nadzwyczajnego.
Kampania w Afryce Północnej również jest kreowana na wielki front walk, w czasie gdy cała "potęga" Afrika Korps to były dwie dywizje, a w szczytowym okresie 2 lekkie dywizje piechoty i 2 pancerne kontra cała potęga 8 Armii, która tak BTW była Brytyjska. Wkład USA w wojnę w Europie przed 1944 można porównać do ukąszenia osy - boli, przeszkadza, ale jest baardzo dalekie od wykończenia.
Niezaprzeczalnym wkładem USA w II wojnie było dostarczenie sprzętu: Nowa Zelandia, Kanada, Wielka Brytania, Polska jeździli na ciężkim sprzęcie amerykańskiej produkcji i strzelali z amerykańskiej broni i amerykański sprzęt stanowił od 50% nasycenia i wzwyż - tu nie ma wątpliwości, wkład był, ale pasywny.*
*Związek też wykorzystywał półciężarówki M5, M3, mnóstwo Studebakerów i trochę Jeepów, ale sprzęt amerykański nie stanowił nawet 10% ogólnego sprzętu w AC.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów