Poszedł rozchodzić
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
Poszedł rozchodzić
Dla wszystkich pieszych, którzy zginą, bo uważają, że zgodnie z prawem, mają absolutne, bezwzględne pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, mam pocieszenie
Na nagrobku będziecie mieć napisane "Tutaj leży ten co zginął, choć miał rację i pierwszeństwo"
Na nagrobku będziecie mieć napisane "Tutaj leży ten co zginął, choć miał rację i pierwszeństwo"
Przywileje dla pieszych są jak komunizm który bohatersko pokonuje problemy nie występujące w żadnym innym ustroju.
1) Kierowca to nie maszyna natychmiast się nie zatrzyma. Zawsze może popełnić błąd w przypadku świateł jest tolerancja pozwalająca bez nagłego hamowania przejechać na żółtym. W przypadku pieszych takiej tolerancji nie ma.
2) Na filmie widzimy niedźwiedzią przysługę. Gdyby dzieciak nie został podpuszczony to nie musiał by wychodzić z za zasłony.
3) Złe nawyki ciężko wykorzenić. Powszechne stały się piesze ameby pewne swego uprzywilejowani które włażą bez rozglądania.
4) Idea wysepki drogowej bezpiecznego azylu dla pieszych , aby mogli się na niej zatrzymać i przepuścić samochody całkowicie straciła sens . Żaden kierowca zastraszony mandatami nie zaryzykuje prawidłowej oceny sytuacji w której to pieszy chce być życzliwy i go przepuścić. Sprowadzono pieszych do roli użytkowników ruchu specjalnej troski którzy nawet nie mogą być mili dla kierowców.
5) Ekologizm jak cholera gdy dla jednego piechura któremu by korona z głowy nie spadła gdyby chwilę sobie poczekał zatrzymuje się samochodów cała rzeka!
Intencja wejścia na przejście powinna być zasygnalizowana uniesieniem ręki aby pieszych ponownie przysposobić do życia i nauczyć ich że nikt inny nie zadba o ich własne bezpieczeństwo lepiej niż oni sami.
6) Kierowcy są już tak bardzo omotani że przyklejeńcy nie potrzebują się przyklejać a nadgorliwcy zablokują się sami.
1) Kierowca to nie maszyna natychmiast się nie zatrzyma. Zawsze może popełnić błąd w przypadku świateł jest tolerancja pozwalająca bez nagłego hamowania przejechać na żółtym. W przypadku pieszych takiej tolerancji nie ma.
2) Na filmie widzimy niedźwiedzią przysługę. Gdyby dzieciak nie został podpuszczony to nie musiał by wychodzić z za zasłony.
3) Złe nawyki ciężko wykorzenić. Powszechne stały się piesze ameby pewne swego uprzywilejowani które włażą bez rozglądania.
4) Idea wysepki drogowej bezpiecznego azylu dla pieszych , aby mogli się na niej zatrzymać i przepuścić samochody całkowicie straciła sens . Żaden kierowca zastraszony mandatami nie zaryzykuje prawidłowej oceny sytuacji w której to pieszy chce być życzliwy i go przepuścić. Sprowadzono pieszych do roli użytkowników ruchu specjalnej troski którzy nawet nie mogą być mili dla kierowców.
5) Ekologizm jak cholera gdy dla jednego piechura któremu by korona z głowy nie spadła gdyby chwilę sobie poczekał zatrzymuje się samochodów cała rzeka!
Intencja wejścia na przejście powinna być zasygnalizowana uniesieniem ręki aby pieszych ponownie przysposobić do życia i nauczyć ich że nikt inny nie zadba o ich własne bezpieczeństwo lepiej niż oni sami.
6) Kierowcy są już tak bardzo omotani że przyklejeńcy nie potrzebują się przyklejać a nadgorliwcy zablokują się sami.
Driver19cm napisał/a:
Dla wszystkich pieszych, którzy zginą, bo uważają, że zgodnie z prawem, mają absolutne, bezwzględne pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, mam pocieszenie
Na nagrobku będziecie mieć napisane "Tutaj leży ten co zginął, choć miał rację i pierwszeństwo"
Ten młody w sumie
Nie był tak winny jak koło co wyprzedawał nanoszące. Ruskie jakieś więc wszystko jasne. Co do pieszych to prawo nie do końca tak działa, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo. Wtargnięcie pod koła będzie winą pieszego, wbieganie na przejście, zabawa telefonem na przejściu czy wjebanie na rowerze nie przeprowadzając (jeśli nie ma przejścia dla rowerów, ale na tym to cyklista ma pierwszeństwo tylko już jest na przejściu)
spierdolił z miejsca zdarzenia, na stryczek kaszojada
A łada dobiła hulajke
Na przejściu dla Pieszych jak sama nazwa mówi to się przechodzi a nie jeździ na chuj line nodze
nie zesrajcie się tu wszyscy, jaki to dzieciak nie jest winny. pierwszy kierowca spokojnie zahamował a drugi zrobił jedną rzecz - wyprzedził na przejściu dla pieszych. pewnie gdyby wziął hulajnogę pod pachę i szedł, skończyłoby się tak samo. niemniej wjeżdżanie hulajnogą czy rowerem na pasy nie jest ani dozwolone ani mądre.