Banki są coraz bardziej bezczelne w swoich oszustwach...
Tomasz Parol Anuluj-Dlug
Tomasz Parol Anuluj-Dlug
21
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
5 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
Zgadza się ale tylko w sytuacji jeśli zrzeka się spadku po zmarłym.Przytulasz spadek przytulasz i kredyt po zmarłym.
Dlatego, teraz cwane banki jako zabezpieczenie kredytu hipotecznego żądają- ubezpieczenia na życie na kwotę kredytu- z wskazaniem banku jako beneficjenta. Widać dobrze wiedzą, że w przypadku śmierci kredytobiorcy są w dupie w Sądzie. Banki w Polsce należy jebać, jebać i jeszcze raz jebać.
djoshin napisał/a:
Zgadza się ale tylko w sytuacji jeśli zrzeka się spadku po zmarłym.Przytulasz spadek przytulasz i kredyt po zmarłym.
Ja ostatnio miałem sytuację że musiałem się zrzekać spadku i zadłużenia po mojego dziadka bratu którego ani ja ani moja mamuśka nigdy nie widzieliśmy , Wyszedł z domu i tyle go widziano mieszkał gdzies na Sląsku . Ogólnie teraz chyba coś tam się zmieniło i mnie już w tym momencie by to nie dotyczyło.
djoshin napisał/a:
Zgadza się ale tylko w sytuacji jeśli zrzeka się spadku po zmarłym.Przytulasz spadek przytulasz i kredyt po zmarłym.
Od 2015 dziedziczy się automatycznie z dobrodziejstwem inwentarza.
djoshin napisał/a:
Zgadza się ale tylko w sytuacji jeśli zrzeka się spadku po zmarłym.Przytulasz spadek przytulasz i kredyt po zmarłym.
420710247365 napisał/a:
Od 2015 dziedziczy się automatycznie z dobrodziejstwem inwentarza.
Jest to najnowszy wyrok sądu. Kredytów i długów się nie dziedziczy. Na filmie mówi to prawnik, specjalista prawa gospodarczego.
Pytanie kto z kredytu skorzystał. Jeśli rodzina to dlaczego ma nie spłacać? Oczywiście nie w świetle prawa opisanym na filmie, ale moralnie?
Oczywiście nic nie jest czarnobiałe. Ale np. ktoś wziął kredyt, kupił dom/auto - umarł - kto te dobra dziedziczy? Jeśli rodzina to dlaczego ma nie spłacić kredytu?
Oczywiście nic nie jest czarnobiałe. Ale np. ktoś wziął kredyt, kupił dom/auto - umarł - kto te dobra dziedziczy? Jeśli rodzina to dlaczego ma nie spłacić kredytu?
donkapusta napisał/a:
Pytanie kto z kredytu skorzystał. Jeśli rodzina to dlaczego ma nie spłacać? Oczywiście nie w świetle prawa opisanym na filmie, ale moralnie?
Oczywiście nic nie jest czarnobiałe. Ale np. ktoś wziął kredyt, kupił dom/auto - umarł - kto te dobra dziedziczy? Jeśli rodzina to dlaczego ma nie spłacić kredytu?
Skoro kupiłeś dom, mieszkanie czy samochód na kredyt, to dlaczego zostawiasz to w spadku dla dzieci a nie dla banku? To bank pożyczył ci pieniądze nie dzieci. Moralnie powinieneś zachować się wobec banku nie rodziny...
Takie pierdololo bez nakreślenia całej sprawy są chuja warte.
Przyjmując spadek przyjmujesz go z całym inwentarzem bez możliwości odrzucenia sobie długów czy niespłaconych kredytów.
Wystarczy, że w przypadku z filmiku spadkobiercy dowiedzieli się od banku o śmierci spadkodawcy w chwili otrzymania wezwania do spłaty kredytu i zgodnie z prawem mają 6 mc na odrzucenie spadku ale już nie notarialnie (może znajdzie się notariusz który to podpisze ale obdzwoniłem kilkudziesięciu i każdy odsyłał do sądu) ale sądowo.
Sam miałem przypadek, gdzie teściowa nie utrzymuje kontaktu z rodziną od 20 lat i nie wiedziała o śmierci brata do momentu aż odezwał się bank i prawnik spółdzielni. Do spłaty ponad 40 tys. Okazało się że cała rodzina po kolei zrzekała się spadku i została tylko ona. Notariusze nie chcieli przeprowadzić odrzucenia spadku bo od śmierci minęło ponad 2 lata i mimo że spadkobierca ma 6 mc czasu na odrzucenie lub przyjęcie spadku od chwili dowiedzenia się o spadku to sprawa trafiła do sądu. 5 min na sali sadowej i spadek odrzucony - koszt papugi 1500 zł
Jeżeli jest kredyt hipoteczny czy docelowy na samochód to w akcie notarialnym nieruchomości na pierwszym miejscu jest bank a w dowodzie rejestracyjnym jest cesja na bank i nie ma szans zbyć obciążonej rzeczy i to bank zgodnie z prawem może w chwili niespłacania zająć i sprzedać obciążoną rzecz/nieruchomość.
Przyjmując spadek przyjmujesz go z całym inwentarzem bez możliwości odrzucenia sobie długów czy niespłaconych kredytów.
Wystarczy, że w przypadku z filmiku spadkobiercy dowiedzieli się od banku o śmierci spadkodawcy w chwili otrzymania wezwania do spłaty kredytu i zgodnie z prawem mają 6 mc na odrzucenie spadku ale już nie notarialnie (może znajdzie się notariusz który to podpisze ale obdzwoniłem kilkudziesięciu i każdy odsyłał do sądu) ale sądowo.
Sam miałem przypadek, gdzie teściowa nie utrzymuje kontaktu z rodziną od 20 lat i nie wiedziała o śmierci brata do momentu aż odezwał się bank i prawnik spółdzielni. Do spłaty ponad 40 tys. Okazało się że cała rodzina po kolei zrzekała się spadku i została tylko ona. Notariusze nie chcieli przeprowadzić odrzucenia spadku bo od śmierci minęło ponad 2 lata i mimo że spadkobierca ma 6 mc czasu na odrzucenie lub przyjęcie spadku od chwili dowiedzenia się o spadku to sprawa trafiła do sądu. 5 min na sali sadowej i spadek odrzucony - koszt papugi 1500 zł
Jeżeli jest kredyt hipoteczny czy docelowy na samochód to w akcie notarialnym nieruchomości na pierwszym miejscu jest bank a w dowodzie rejestracyjnym jest cesja na bank i nie ma szans zbyć obciążonej rzeczy i to bank zgodnie z prawem może w chwili niespłacania zająć i sprzedać obciążoną rzecz/nieruchomość.