Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Palmy to pewnego rodzaju rękodzieło, które podobnie jak łapacze dusz, różańce, różnego rodzaju talizmany, kadzidła itp, żeby spełniać swoją rolę muszą być wykonane przez odpowiednią osobę lub z odpowiednich materiałów albo w odpowiednim miejscu.
Równie dobrze można kupić wodę święconą, która jest zwykłą kranówą nalaną do butelki w kształcie matki boskiej, czy gromnicę będącą chińską świeczką...
Zakładając, że dla niektórych relacja z Bogiem przypomina więzi rodzinne, to trochę tak jakbyście dostali prezent od kogoś bliskiego, który miał być samodzielnie wykonany przez niego, a okazuje się, że tak naprawdę dostaliście chińską podróbkę z ali za 2 dolce.
Niby wygląda tak samo, ale jak chcesz mieć przy sobie coś związanego z daną osobą, to raczej wybierzesz coś innego.
I choć do kościoła nigdy mi nie było po drodze, to staram się zrozumieć wierzących i uszanować ich poglądy. Tylko tyle i aż tyle.
no chyba że kręcisz biznes pod kościołem
To nowość...
Nie widzę w tym nic dziwnego ani zdrożnego.
Palmy to pewnego rodzaju rękodzieło, które podobnie jak łapacze dusz, różańce, różnego rodzaju talizmany, kadzidła itp, żeby spełniać swoją rolę muszą być wykonane przez odpowiednią osobę lub z odpowiednich materiałów albo w odpowiednim miejscu.
Równie dobrze można kupić wodę święconą, która jest zwykłą kranówą nalaną do butelki w kształcie matki boskiej, czy gromnicę będącą chińską świeczką...
Zakładając, że dla niektórych relacja z Bogiem przypomina więzi rodzinne, to trochę tak jakbyście dostali prezent od kogoś bliskiego, który miał być samodzielnie wykonany przez niego, a okazuje się, że tak naprawdę dostaliście chińską podróbkę z ali za 2 dolce.
Niby wygląda tak samo, ale jak chcesz mieć przy sobie coś związanego z daną osobą, to raczej wybierzesz coś innego.
I choć do kościoła nigdy mi nie było po drodze, to staram się zrozumieć wierzących i uszanować ich poglądy. Tylko tyle i aż tyle.
A jak ktoś sobie sam zrobi palmę wielkanocną to ona też nie przyjmuje wody święconej?
proponuję poszukać w wyszukiwarce, jest na pierwszym miejscu
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów