Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ateista może mówić że Boga nie ma. To jego poglądy i nikt nie ma prawa zabronić mu wyrażania ich. Byleby robił to w taki sposób aby nie obrazić ludzi wierzących.
Kulturalnie byłoby powiedzieć "Uważam że Boga nie ma bo(i tu argument)" a nie obrażanie wszystkich w koło wulgarnymi tekstami na temat wiary lub samego Boga. Ludzie robiąc takie rzeczy próbują się dowartościować albo cieszą się z reakcji tych, których urazili...to drugie zachowanie szczególnie widać po "inteligentach" wklejających obrazki z maścią na ból dupy.
Komu to tłumaczysz? ateiści są ateistami bo są tak wielkimi ignorantami, że nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, nie czytają, nie są świadomi tego w jakiej rzeczywistości żyją ta niewiedza rodzi frustrację i agresję którą wyładowują na ludziach z wyższego poziomu świadomości(wierzących).
Ta, wiara w żydowskiego bożka dodaje +100 do postrzegania rzeczywistości.
Kurwa wszystko co ściągnięte z Bliskiego Wschodu, jest kurwa tylko powodem problemów: Religie, żydzi, araby, syf, malaria itd.
Komu to tłumaczysz? ateiści są ateistami bo są tak wielkimi ignorantami, że nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, nie czytają, nie są świadomi tego w jakiej rzeczywistości żyją ta niewiedza rodzi frustrację i agresję którą wyładowują na ludziach z wyższego poziomu świadomości(wierzących).
Haha, razem z ciapatymi macie podobny poziom świadomości
W drugą stronę to jednak niestety nie działa i chuj wie dlaczego.
Bo jesteś dorosły, a wciąż wierzysz w bajki
@up a najzabawniejsze jest to że nie mogą udowodnić tego że Boga nie ma ale i tak na prawo i lewo pierdolą że Go nie ma...
Ja mam Ci uduwodnić istnienie czegoś, czego istnienia Ty nie możesz udowodnić. Tak wg. Ciebie działa racjonalne myślenie?? Dopasowywanie argumentów i faktów do czegoś, co wg. czyichś urojeń istnieje?
Komu to tłumaczysz? ateiści są ateistami bo są tak wielkimi ignorantami, że nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, nie czytają, nie są świadomi tego w jakiej rzeczywistości żyją ta niewiedza rodzi frustrację i agresję którą wyładowują na ludziach z wyższego poziomu świadomości(wierzących).
No ładnie. No to podsumowałeś każdą niewierzącą w istnienie Pana Jahwe osobę (przy okazji wywyższając każdą, która ślepo od dziecka biła mu pokłony) No tak, bo jeżeli ktoś nie czyta i nie wierzy w książkę pełną bajek i ludowych zabobonów z bliskiego wschodu, to jest ignorantem i egoistą!
Dodam to o co mi chodzi: każda religia jest wrogiem nauki i jest trucizną.
Widzę waszą wiarę jak mnie obrażacie katolicy gaha hipokryci.
Szajba to ja mam udowadniać, że Twoja religia jest bezsensem i że boga nie ma? To Ty musisz mi udowodnić, że to w co istniejesz istnieje. Inaczej musiałbym udowadniać tysiącu wyznawcom inych różnych religi, że to w co wierzą to bzdura(ale kto ma na to czas i cierpliwość do ludzi, którzy za argument, dowód podają biblie...) Ale w ifh księdze inaczej jesj napisane. Dlatego jeżeli dorosłeś, jesteś wykształcony to powinieneś sprawdzić, czy to w co wierzysz jest prawdziwe. Inaczej jak już napisałem, gdybyś urodził się w Afryce wierzyłbmyś np w kozły i trole(nprzykład). Jeżeli jednak sprawdziłeś i uważasz, że Twoja religia jest prawdą, to wyjaśnij mi na jakiej podstawie tak uważasz(prosze o jakiś naukowy dowód, a nie "tak w bibli napisane", "boski plan", albo inne "argumenty" oparte na komiksie bibli Nie mam zamiaru każdemu kretynowi niszczyć marzeń o wiecznym grilu dlatego polecam Hitchenśa, Dawkinsa
Dodam to o co mi chodzi: każda religia jest wrogiem nauki i jest trucizną.
Widzę waszą wiarę jak mnie obrażacie katolicy gaha hipokryci.
Nie, ja Ci niczego nie mam zamiaru udowadniać ani do niczego namawiać. Tylko na kiego chuja Ty mi się wpierdalasz z butami w to co ja robię? Czy ja albo ktoś inny wpierdala tutaj obrazki "Ateiści to pojeby"?
Nie! Ale znowu Wy to robicie i jest to co najmniej nie na miejscu.
Masz swoje zdanie i zachowaj je dla siebie bo innych to albo:
A) Wkurwia
B) Nie obchodzi
C) Obraża
Mogę sobie wierzyć nawet w latający talerz pełen gówna a tobie chuj do tego.
Bo jesteś dorosły, a wciąż wierzysz w bajki
Jak wyżej, moje życie i robię co chcę i chuj ci do tego.
Ja mam Ci uduwodnić istnienie czegoś, czego istnienia Ty nie możesz udowodnić. Tak wg. Ciebie działa racjonalne myślenie?? Dopasowywanie argumentów i faktów do czegoś, co wg. czyichś urojeń istnieje?
po pierwsze nie stawiamy kropki po skrócie kończącym się ostatnia literą (nr, wg itp.)
Po drugie również jak wyżej niczego nie mam zamiaru udowadniać bo to twoja sprawa co o tym myślisz.
Ale nie wciskaj mi na siłę twoich racji na zasadzie "Ja mam racje a ty jesteś debil"
Sprawa jest prosta, Ty nie potrafisz udowodnić że Boga nie ma a ja wieżę że on jest ale nie mam namacalnych dowodów.
Nie chcesz mi udowodnić, że ten Wasz bóg istnieje, a raczej nie potrafisz(nie mam do Ciebie urazy, bo nikt jeszcze tego .7da udowodnił), ponieważ nie ma żadnych argumentów na to.
po pierwsze nie stawiamy kropki po skrócie kończącym się ostatnia literą (nr, wg itp.)
ooooo |
ooooo v
a ja wieżę
Tyle jeżeli chodzi o popisanie się znajomością zasad gramatyki.
Tylko na kiego chuja Ty mi się wpierdalasz z butami w to co ja robię?(...)
Jak wyżej, moje życie i robię co chcę i chuj ci do tego. (...)
Po drugie również jak wyżej niczego nie mam zamiaru udowadniać bo to twoja sprawa co o tym myślisz.
Sprawa wygląda tak - twoja religia wpieprza się do naszego życia coodziennie. Jest zwolniona od podatku. Uczą jej w szkołach. Ma wpływ na naszą politykę, a więc i na to co się dzieje w moim państwie. Ideologia ateistyczna nie jest promowana w żaden sposób, nigdzie. Twoja zaś nawet w telewizji publicznej. Dosłownie jest wklepywana do główek nowonarodzonych dzieci na siłę.
Wiem, że wy chcielibyście, żeby każdy ateista siedział cicho, w domu, nie ujawniał się przed nikim, nie pokazywał w jakim aburdzie i ułudzie żyjecie i miał buzię na kłódkę ... Ale te czasy już nie wrócą.
Napisałem gdzieś że kościół jest ok?
Nie masz argumentów to wpierdalasz temat tej instytucji.
A mi kurwa nie pasuje sejm i co?!
Też nie jest opodatkowany a robi wały na miliardy.
Nikt nie każe posyłać dzieci do kościoła ani nie muszą chodzić na religie.
W telewizji też tych programów oglądać nie musisz.
Jesteś ateistą bo to teraz modne więc zero szacunku do ciebie.
Ledwo od ziemi odrosłeś i już taki "mądry" i "oświecony"
A obyś się kurwa zdziwił po śmierci.
A o to "wieżę" wiedziałem że się przypierdolisz :* buźka marny trollu.
Znajdź inne błędy w moich postach.
Nie potrafisz udowodnić, że Twoja religia jest słuszna i że bóg istnieje, ale jednak ciągle się sprzeczasz ze mną i nie dajesz mi swobndnie shę wypowiedzieć o Was wierzących i o religiach(no tak można mówić w życiu codziennym, tv cicdgle o religi, ale jak ktoś na imternecie napisze, że boga nie ma, to od razu tacy jak Ty "dobra cicho siedz, ja Cie nie zmuszam do wiary" hipokryci...Wiesz co to wolność słowa? Dlaczego zakazujesz mi wyrażwać poglądy pod pretekstem "bicho badz, ja Cie nie namawham żebyś wierzył, więc zamknij się".
Te wstawki o modzie pisz do 16 latków.
O wyszło szydło z worka. Katolik jak w morde strzelił
Nie potrafisz udowodnić, że Twoja religia jest słuszna i że bóg istnieje, ale jednak ciągle się sprzeczasz ze mną i nie dajesz mi swobndnie shę wypowiedzieć o Was wierzących i o religiach(no tak można mówić w życiu codziennym, tv cicdgle o religi, ale jak ktoś na imternecie napisze, że boga nie ma, to od razu tacy jak Ty "dobra cicho siedz, ja Cie nie zmuszam do wiary" hipokryci...Wiesz co to wolność słowa? Dlaczego zakazujesz mi wyrażwać poglądy pod pretekstem "bicho badz, ja Cie nie namawham żebyś wierzył, więc zamknij się".
Te wstawki o modzie pisz do 16 latków.
Czyli mogę napisać że twoja matka to kurwa a ojciec pedał bo to tylko wolność słowa i oczywiście Ciebie to nie rusza tak?
I ogólnie w chuju mam czy mi udowodnisz że twoja matka nie jest kurwą a ojciec pedałem bo to moje zdanie i wolno mi...
Napisałem gdzieś że kościół jest ok?
Ach, antyklerykalizm... Ja to nazywam już urojeniem kompletnym. Nie tylko wiara na słowo że istnieje jakaś określona, mityczna istota, opisana w pełnej bajek książce + jednocześnie wypieranie się tych, którzy tę książkę ułożyli (kto jak nie sobory kościelne decydowały, które księgi są "prawdziwe" ? I które powinny trafiać do ludu? Nie bóg na pewno...) tych którzy utworzyli wszystkie współczesne tradycje, zasady i obrzędy i dzięki którym w ogóle dowiedziałeś się o istnieniu akurat tego boga.
Szanuję tych, którzy uważają że nie ma możliwości udowodnić istnienia lub nieistnienia czegoś (nie istoty, czy jakiegoś ludzko-podobnego bytu, jak niektórzy sobie lubią uprościć) - mocy, energii, myśli, czegoś nie do opisania - co mogło ruszyć ten świat lub wręcz być nim (?). Ale coś nieopisanego! Nie jakieś fantazmy i proroctwa i jednorożce oraz smoki! Uważam to za racjonalny pogląd (równie racjonalny, co ateizm bo opiera się na (nie)znanych faktach, nie urojeniach i wierze). Ale dawanie wiary tak prostym, zabobonnym i ułudnym mitom, których człowiek wymyślał miliony? Biblia (i inne ' święte' księgi) i to jak jest napisana jest sama w sobie dowodem na to, że ta religia to jeden wielki wymysł ludzkiej wyobraźni
Myślę, że już nie ma więcej o czym dyskutować, bo każdy pozostanie przy swoim tak czy inaczej
Wiele mi się w tej instytucji nie podoba i nigdzie nie jest napisane że aby wierzyć w Boga trzeba wierzyć w kosciół czy też dawać na tacę co niedziele.
Jedni wierzą w Darwina inni w Boga i kropka.
Czyli mogę napisać że twoja matka to kurwa a ojciec pedał bo to tylko wolność słowa i oczywiście Ciebie to nie rusza tak?
I ogólnie w chuju mam czy mi udowodnisz że twoja matka nie jest kurwą a ojciec pedałem bo to moje zdanie i wolno mi...
nie mam słów na takich debili Jeżeli wierzyliby w te gusła co Ty to mógłbyś hch nazwać debilami. Kurwa i pedał mają inną definicje katoliku miłościwy.
Kolejny przykład debila, tzn katolika. Nie zapomnij się wysowiadać za obrażanie bliźniego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów