Stoi baba w autobusie,dźwiga dwie torby i krzyczy:
-Uwaga na jajka,uwaga na jajka!
A ktoś z tłumu pyta:
-A co pani tam ma,jajka?
-Nie,gwoździe.
-Uwaga na jajka,uwaga na jajka!
A ktoś z tłumu pyta:
-A co pani tam ma,jajka?
-Nie,gwoździe.