Siedzi dwóch facetów w knajpie i po wypiciu kilku kufli, piwo powiedziało im, ze najwyższa pora iść do WC. Wiec poszli. Jeden stanął przy pisuarze, a drugi wlazł do kabiny. Ten, co był przy pisuarze po pewnym czasie skończył, a ten, co był w kabinie nie wychodzi i nie wychodzi, tylko słychać dobiegające stamtąd jakieś stękanie.
- Józek, co ty tam robisz? - woła ten co lał do pisuaru.
Tamten otwiera drzwi i mówi:
- Wiesz, wypadła mi sztuczna szczeka do muszli i jej właśnie szukam.
- To czemu masz taka mordę ujebaną?
- Bo znalazłem już trzy, ale nie moje.
- Józek, co ty tam robisz? - woła ten co lał do pisuaru.
Tamten otwiera drzwi i mówi:
- Wiesz, wypadła mi sztuczna szczeka do muszli i jej właśnie szukam.
- To czemu masz taka mordę ujebaną?
- Bo znalazłem już trzy, ale nie moje.
______________
"Zużywaj się, nie rdzewiej."