@up To nie jest kurwa Tesla tylko pierdolony passat b piuntka żeby od ześwirowania elektroniki zatrzymał sie w miejscu, zresztą nie widać śladów na jezdni za nim, żeby mu np. zablokowało koła, w każdym razie nie widać żeby nie miał możliwości zjechania na awaryjny. A jak zaczął mu tracić moc i zastanawiał się 5minut o co chodzi to w końcu mu się auto zatrzymało. I nie miał latać po autostradzie, ale w takim wypadku myślący człowiek wchodzi na pas zieleni (nie musiał do tego przekraczać całej autostrady co prawdopodobnie zrobił - wydaje mi się że to właśnie kierowca nagrał ten film) i cofa się o kilkadziesiąt metrów żeby wykurwić ten jebany trójkąt bo po to właśnie on jest.
@korinogaro co prawda nie jestem kierowcą zawodowym, ale prawko mam już parę lat i zdarzyło mi się przejechać kilka sporych tras po autostradach w całej europie. Wsiądź w auto i zapierdalaj kilka - kilkanaście godzin za kółkiem po autostradzie, zobaczymy jakie będziesz miał reakcję na takie sytuacje. Przy dużych autostradowych prędkościach większość osób zauważy stojące auto na zewnętrznym pasie o dużo za późno. I właśnie dlatego jest bezwzględny zakaz zatrzymywania się na autostradzie nawet na pasie awaryjnym (chyba że dochodzi do awarii podczas której nie da się ruszyć auta z miejsca) tutaj i praktycznie i teoretycznie całkowitą winę ponosi kierowca który zatrzymał się na lewym pasie.
