Bóg przyjmuje umarłych. Nagle ktoś wbiega, rozgląda się i szybko wybiega.
Sytuacja powtarza się kilka razy.
Zdziwiony Bóg pyta sekretarza:
- Kto to jest ???
- Ten z reanimacji ...
Sytuacja powtarza się kilka razy.
Zdziwiony Bóg pyta sekretarza:
- Kto to jest ???
- Ten z reanimacji ...