511
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Skończony debil - najwyraźniej nie rozumie, że to urządzenie nie ma mózgu i należy używać własnego.
To oczywiście nie jest fake, przecież każdy chcąc rozwalić nawigację wychodzi przed maskę samochodu, a to że wisiała tam kamerka, to zajebisty zbieg okoliczności
Citroen C3 nie jest zły, tylko ten gimbus nienauczony przez starych szacunku do rzeczy...
Jak jechaliśmy z moim znajomym, to trasa na gps nie chciała się załadować. Podczas ładowania źle skręciliśmy. Gdy dowiedzieliśmy się, że to nie ta droga kierowca zareagował podobnie. Potrzaskał gps'a o ziemię i podeptał go dla pewności.
Citroeny to bardzo wygodne auta, kto pierdoli że to gówno to w dupie był i gówno widział. Ogólnie francuskie auta są bardzo wygodne. Na pewno wygodniejsze niż Pasztet w TDI. Co do GPS to wystarczy aktualizować co jakiś czas. Mam małego i starego Garmina nuvi200, nigdy nie wyprowadził mnie w pole.
sklenar napisał/a:
Kiedyś kolega miał GPS i też wyprowadził go w przysłowiowe "pole". W miejscu gdzie na dobre kończyła się droga, można było pod warstwą liści znaleźć inne nawigacje, bezwładnie pozostawione na otwartej przestrzeni.
Trzeba być niedorozwojem żeby dać się wyprowadzić w pole dzięki nawigacji, albo przypadki co wjechały do jeziora bo nawigacja tak kazała. A wystarczyło przejrzeć wytyczoną trasę i spokój.
poszedł wyjebal w droge jakąś szyszką, a gps miał skitrany w kieszeni... dzizes jak można w to wierzyc 
kurwa jakbym miał prędkościomierz na środku samochodu też bym nerwowo jeździł. W następnym modelu będzie pod siedzeniem.
jak by seryjnie montowali podswietlenie biale, niebieskie czy w odcieniach teczy to wtedy by cie lechtaczka swedziala na widok pomaranczowego. wiec skoncz plakac i dalej graj w gta