Przyszli goście, otrzymali menu..
Parę minut później
Kelner: Bardzo przepraszam, że musieli państwo czekać
Gość: Chcielibyśmy złożyć zamówienie
Kelner: Tak tylko ... ( w słowo wchodzi gość )
Gość: Dla mojej żony homar a dla mnie... ( przerywa kelner )
Kelner: Strasznie przepraszam, ale zaszła drobna pomyłka, otrzymali państwo nieaktualne menu - oto dzisiejszy jadłospis
Gość: Co?
Kelner: Nasz szef kuchni zmienił menu i zapomniał nam o tym powiedzieć - jest równie genialny co ekscentryczny
Gość: Zmienił wszystko ?
Kelner: Obawiam się, że tak, Nie spodobało mu się i wszystko wyrzucił. Taki już jest - perfekcjonista
Gość: Homara też ?
Kelner: Homara, kalmary wszystko wylądowało na śmietniku. Koty będą miały niezłą wyżerkę. Oto nowe menu
Gość: "Kaczka w pomarańczach, kaczka w wiśniach, kaczka niespodzianka" A co to takiego ?
Kelner: To kaczka bez pomarańczy i wiśni
Gość: Macie tylko kaczkę ?!
Kelner: Tak, ale ... przyrządzoną na trzy ekstremalne różne sposoby
Gość: A jeśli ktoś nie lubi kaczki ?
Kelner: Kto kaczki nie jada... to niech.. to niech stąd spada <sadystyczny śmiech>
Parę minut później
Kelner: Bardzo przepraszam, że musieli państwo czekać
Gość: Chcielibyśmy złożyć zamówienie
Kelner: Tak tylko ... ( w słowo wchodzi gość )
Gość: Dla mojej żony homar a dla mnie... ( przerywa kelner )
Kelner: Strasznie przepraszam, ale zaszła drobna pomyłka, otrzymali państwo nieaktualne menu - oto dzisiejszy jadłospis
Gość: Co?
Kelner: Nasz szef kuchni zmienił menu i zapomniał nam o tym powiedzieć - jest równie genialny co ekscentryczny
Gość: Zmienił wszystko ?
Kelner: Obawiam się, że tak, Nie spodobało mu się i wszystko wyrzucił. Taki już jest - perfekcjonista
Gość: Homara też ?
Kelner: Homara, kalmary wszystko wylądowało na śmietniku. Koty będą miały niezłą wyżerkę. Oto nowe menu
Gość: "Kaczka w pomarańczach, kaczka w wiśniach, kaczka niespodzianka" A co to takiego ?
Kelner: To kaczka bez pomarańczy i wiśni
Gość: Macie tylko kaczkę ?!
Kelner: Tak, ale ... przyrządzoną na trzy ekstremalne różne sposoby
Gość: A jeśli ktoś nie lubi kaczki ?
Kelner: Kto kaczki nie jada... to niech.. to niech stąd spada <sadystyczny śmiech>