
Trzy ujęcia zdarzenia.
Prawie pusty plac w wypizdowie gdzie sprzedają "cementos" a kamer w chuj
podpis użytkownika
Cześć. Szukam tutaj koleżanek i kolegów.Pewnie chiny oni faktycznie lubią mieć wszędzie kamery ale dosłownie wszędzie...
I jak by chińczyk nie mial kamery u siebie to sam by kazał władzą je zamontować taka prawda kiedyś to na jakiś kanale poskiego podróżnika co mieszkał w chinach to tłumaczył...
Dla chińczyka komuna to zupełnie coś innego niż dla europejczyka.
Prawda taka że dzięki wszech obecnej ilości kamer przestępczość spadła do marginalnego poziomu w wielu dzielnicach.
W domu też dzięki temu mają kontakt zdalnie z rodziną 24/7 i widzą czy coś złego sie dzieje w rodzinie itp.
Nie mniej ja obobiście tak średnio przez palce patrze na ten ich social credit ale z drugiej strony mając 1.4 Miliarda ludzi to jak by tak u nsa było i sebiksy robiło dalej taki syf jak robią tylko na 100x większą skale to w sumie nie dziwie sie że taki system bo inaczej tych patusów za ryj by nikt z nas nie utrzymał.
A tak to zachowujesz sie jak zjeb to nie będziesz mógł wchodzić w między ludzi i do knajp i do kin więc ludzie czują sie tam super i komfortowo bo wiedzą że zjeb nie ma wstępu na hale i elo
i cały wywód w jak krew w piach
i cały wywód w jak krew w piach, bo:
oznaczenie kamery , skrót od (niedziela).
jest to język portugalski/hiszpański.
niedziela była właśnie 29.12
to ledwie poszlaka.
no ale Cementos, Ferreteria etc to już naprawdę luj w czoło na przebudzenie. xD
i ja nie wiem czy to Brazylia, Sawador , no ale Chiny... xD
ps.
aha, niby chuja widać, ale filmik zacny.
kakask zrobił robotę.
A ja nie ogarniam po co w ogóle się tak rozpisywać. Zwłaszcza na sadolu 🤔
Chińczycy po prostu uznali, że już dość mają pierdolenia się ze znaczkami i przechodzą na hiśpański xd... Chiny jak się patrzy, co się czepiasz...
Nie chodziło mi o Twój post, tylko o ten, do którego się odniosłeś. Czasem tak jest, że temat dotyczy np. nadepnięcia na lego, a tymczasem ktoś ma lekką odklejkę i rozpisuje się na kilometr w ośmiu akapitach, przy czym co drugie zdanie na inny temat. Kiedyś też tak miałem, ale nauczyłem się obserwować z boku to co chcę przekazać. Różnie z tym teraz bywa. Raz uczulenie, raz wyjebka.mnie się czepiasz, ale tamten jak się odpalił, i zaczął jebac kitajców prądem, to już nie. xD