Wydarzenia miały miejsce 20 czerwca o godzinie 07.30 na głównej ulicy w Simmeringer, dzielnicy Wiednia, kobieta była bez szans. Sprawca przy użyciu 30-cm noża zaatakował ofiarę od tyłu, wbijając jej kilkukrotnie nóż w okolice karku i uda krzycząc przy tym: „Allahu Akbar”. Została zaatakowana w momencie w którym wkładała swojego 2-letniego syna do wózeczka.
Kobieta zaczeła krzyczeć, co zwróciło uwagę przechodniów, wśród których było wiele dzieci, ze względu na to, że w pobliżu znajduje się szkoła i przedszkole.
Dwóch świadków rzuciło się na sprawcę i próbowało go obezwładnić. 34-letnia kobieta wykrwawiła się na śmierć. Sąsiedzi powiedzieli policji, że ich małżeństwu często towarzyszyły kłótnie, przez co często była wzywana. Jak udało się ustalić, kobieta już wcześniej informowała policję, o tym, że czuje się zagrożona. Była widywana z krwawiącym nosem, co symbolizowało, to, iż była bita. Para mieszkała przez 6 ostatnich tygodni w centrum Frauenschutz, blisko miejsca zbrodni.
Kobieta zaczeła krzyczeć, co zwróciło uwagę przechodniów, wśród których było wiele dzieci, ze względu na to, że w pobliżu znajduje się szkoła i przedszkole.
Dwóch świadków rzuciło się na sprawcę i próbowało go obezwładnić. 34-letnia kobieta wykrwawiła się na śmierć. Sąsiedzi powiedzieli policji, że ich małżeństwu często towarzyszyły kłótnie, przez co często była wzywana. Jak udało się ustalić, kobieta już wcześniej informowała policję, o tym, że czuje się zagrożona. Była widywana z krwawiącym nosem, co symbolizowało, to, iż była bita. Para mieszkała przez 6 ostatnich tygodni w centrum Frauenschutz, blisko miejsca zbrodni.